W składzie hokejowego Mistrza Polski doszło do pierwszych zmian. Z GKS Tychy pożegnało się aż siedmiu zawodników!
Tyszanie mieli wczoraj wznowić treningi, jednak start przygotowań ze względu na epidemię koronawirusa został przesunięty. Na kiedy? Tego jeszcze nie wiadomo. – Musimy na bieżąco reagować na kolejne wytyczne ze strony rządu. Najprawdopodobniej treningi rozpoczniemy w czerwcu. Nie wiem również kiedy wystartują rozgrywki Polskiej Hokej Ligi – mówił oficjalnej stronie GKS Tychy trener Krzysztof Majkowski.
Wiadomo jednak, że w najbliższym sezonie w barwach GKS Tychy nie zobaczymy siedmiu zawodników, z którymi klub postanowił nie przedłużać kontraktów. Mowa tutaj o Michaelu Kolarzu, Niko Tuhkanenie, Alexanderze Yeronau, Glebie Klimenko, Kirilsie Galoha, Alexei Yafimence i Vyacheslav Trukhno.
Najdłużej w Tychach grał Kolarz, bowiem 33-letni defensor rozegrał w GKS 209 spotkań zdobywając 13 goli i notując 41 asyst. Na koncie ma również trzy Mistrzostwa Polski, dwa wicemistrzostwa, Puchar Polski i brązowy medal Pucharu Kontynentalnego. Yernau rozegrał w GKS 64 spotkania, w których strzelił sześć goli i zaliczył 13 asyst. Był też dwa razy Mistrzem Polski.
Klub wcześniej podpisał też nowe kontrakty. Podpisy pod umowami złożyli Olaf Bizacki i Mateusz Gościński, którzy przebojem wbili się do składu Mistrza Polski. Obaj barw GKS Tychy będą bronili do 30 kwietnia 2021 roku.
21-letni Bizacki do GKS dołączył w drugiej połowie 2018 roku. W minionych rozgrywkach zagrał w 43 meczach strzelając trzy bramki i notując siedem asyst. Natomiast Gościński jest rok starszy od „Bizaka”, a do GKS dołączył w maju 2017 roku. W poprzednim sezonie zagrał w 40 meczach, a jego dorobek to trzy gole i pięć asyst.
Władze klubu prowadzą też rozmowy z pozostałymi zawodnikami na temat przedłużenia umów.