W bardzo trudnych warunkach GKS Tychy pokonał Rekord Bielsko-Biała na zakończenie pierwszego obozu. Tyszanie po golach testowanego Dawida Ogrockiego i Adriana Chomiuka wygrali 2:1.
Warunki do gry nie były sprzyjające dla obu zespołów. Mróz i śliskie boisko dawały się we znaki, ale mimo to zawodnicy nie oszczędzali się i stworzyli niezłe widowisko.
Stroną przeważającą byli tyszanie, którzy starali się dłużej utrzymywać przy piłce i spokojnie konstruować ataki. Jednak na śliskiej murawie wystarczył jeden błąd, a Rekord wyprowadzał kontratak. Właśnie po takich atakach bielszczanie zagrażali bramce Marka Igaza, który jednak był wyręczany głównie przez dwójkę stoperów – Mariusza Masternaka i Łukasza Kopczyka. Jeden z kontrataków przyniósł gola zespołowi, na którego obiektach GKS przygotowywał się do sezonu. Piłka zagrana z lewej strony boiska trafiła do napastnika Rekordu, który z okolic linii pola karnego pokonał Igaza. Zespół Jana Żurka miał też swoje okazje, ale ich nie potrafił skutecznie wykończyć.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż przeważali tyszanie, choć ich ataki były już skuteczniejsze. Do wyrównania doprowadził Dawid Ogrocki, który skutecznie uderzył z woleja w 55. min. Po zdobyciu gola tyszanie zaczęli jeszcze odważniej atakować, a szczególnie groźne były akcje przeprowadzane prawą stroną boiska. Tam jednak podania Adriana Chomiuka padały łupem bramkarza. Boczny obrońca GKS nie potrafił idealnie obsłużyć kolegów, dlatego sam zdobył gola na 2:1 kwadrans przed końcem meczu.
Rekord Bielsko-Biała – GKS Tychy 1:2 (1:0). Bramki: Ogrocki (55.) i Chomiuk (74.).
GKS Tychy: I połowa: Igaz – Małkowski, Kopczyk, Masternak, Mączyński – Ruskovský, Gąsior, Zganiacz, Mąka (30. Bukowiec), Dzięgielewski – Dočekal.
II połowa: Misztal – Chomiuk, Balul, Dančík, Mączyński – Grzybek, Žunić, Bukowiec, Szczęsny, Ogrocki – Dočekal. Grali również: Lesik, Szumilas, Biskup, Bojarski.