Rezerwa GKS Tychy wygrała mecz sparingowy z innym czwartoligowym zespołem – AKS Mikołów. Tyszanie rozegrali dobre spotkanie i zwyciężyli 2:0.
AKS Mikołów prowadzony jest przez byłego trenera GKS II – Tomasza Wolaka. Mikołowianie więc dobrze znali tyski zespół, który jednak rozegrał bardzo dobre spotkanie.
Emocji nie brakowało od samego początku starcia, choć gole padły po zmianie stron. W 18. min. Kasprzyk wywalczył piłkę w okolicach pola karnego, ale jego dośrodkowanie nie trafiło do żadnego z kolegów. Dobrą okazję miał też Biegański, ale dobrze zachował się bramkarz mikołowian. W 33. min. najlepszą okazję miał Nowak, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem AKS.
Po zmianie stron tyszanie byli jeszcze odważniejsi i po niespełna godzinie gry objęli prowadzenie. Kasprzyk idealnie dograł do Biegańskiego, który pewnie wykorzystał okazję. Kwadrans przed końcem meczu strzelec pierwszego gola dograł piłkę do Palucha, a ten płaskim uderzeniem podwyższył prowadzenie GKS. Więcej goli już nie padło, a tyszanie po dobrym meczu zasłużenie ograli mikołowian.
GKS II Tychy – AKS Mikołów 2:0 (0:0). Bramki: Biegański (57.), Paluch (76.).
GKS II: 99. Dana (46, 12. Sip) – 97. K. Rutkowski, 3. Zarębski, 19. Kopczyk (81, 44. Bielusiak), 17. Rabiej (77, 5. Hachuła), 4. Paprzycki, 11. Misztal (46, 24. Paluch), 77. B. Rutkowski (64, 34. Krężelok), 6. Nowak (46, 31. Machowski), 47. Biegański, 9. Kasprzyk. Trener Jarosław Zadylak.