Hokeiści GKS Tychy reprezentacyjną przerwę w rozgrywkach PHL wykorzystują na przygotowania do dwóch finałów. Tyszan bowiem czeka walka o Puchar Polski oraz Puchar Kontynentalny.

Okres nieco mniejszej intensywności jest też idealnym momentem na podleczenie drobnych urazów. Nie wszyscy jednak chcą odpoczywać, tak jak kapitan zespołu – Michał Woźnica. Tyszanin wrócił do zajęć na lodzie po długiej przerwie spowodowanej kontuzją biodra.

20906_1075357399157526_5357749630704698375_n

Powrót Woźnicy jest wspaniałą wiadomością zarówno dla sztabu szkoleniowego, jak i kibiców GKS Tychy. Na lód wyjechał też Mateusz Bepierszcz, który miał problemy z więzadłami w kolanie.

Drobne urazy za to leczą Michał Kotlorz i Jaroslav Hertl. Pierwszy ma nadwyrężone kolana, a ich regenerację mają wspomóc zastrzyki z osocza bogatopłytkowego. Wychowanek ma wrócić do pełnych treningów najpóźniej za 10 dni. Hertl natomiast narzeka na ból w kostce.