Flyball – sport, który znają tylko nieliczni, a mimo to jest ciekawy i pełen emocji. Jego głównymi bohaterami są.. psy! Tyszanka pragnie jechać na Mistrzostwa Świata w Flyball.
Piłka nożna, koszykówka, siatkówka, hokej, boks, futbol amerykański – nawet jeśli się nie zna dokładnie przepisów, to każdy potrafi rozróżnić te sporty. A Flyball? Na pierwszą myśl przychodzi jakieś rzucanie piłką..
Czym jednak jest Flyball? To sport drużynowy, którego głównymi bohaterami są psy. Polega na przebiegnięciu określonego dystansu, po drodze pokonując drobne przeszkody, zabraniu piłki z „boxa” i powrocie tą samą trasą. Pies wracając przez bramkę daje znak do startu kolejnego zawodnika. Odbywa się on w formie sztafety, dzięki czemu jest bardzo widowiskowy i szybki, a dodatkową atrakcją są wspaniałe psy, które powierzone zadania wykonują z pasją i nieskrywaną radością.
Sport ten uprawia tyszanka – Dagmara Urbańczyk, która wraz z swoim psem ma szansę wyjechać na Mistrzostwa Świata w Flyball. Zawody będą rozgrywane w Belgii. Tyszanka reprezentuje barwy zespołu Concrete Flyball, którego członkowie są z całego Śląska. Oni jako jedyni zresztą mają szansę reprezentować Śląsk w tych zawodach, a kraj również zaprezentują ekipy z Warszawy, Gdańska i Poznania.
W związku z tym, że wyjazd na Mistrzostwa Świata jest dość kosztowny przewodnicy postanowili założyć zrzutkę i każdy może wesprzeć ich start w Belgii. Przedstawiciele Concrete Flyball postanowili, że na zawody wyjedzie ich sześć najszybszych psiaków wraz z przewodnikami, trenerem oraz osobą zajmującą się analizą biegu psa. W samym biegu biorą udział cztery czworonogi.
Start tyszanki i jej kolegów i koleżanek można wesprzeć TUTAJ.