Grupa tyskich Spartan wzięła udział w kolejnym biegu z przeszkodami. Tym razem w najcięższym wchodzącym w skład Trifecty Reebok Spartan Race – Beast!
W Krynicy Zdroju zawodnicy musieli zmierzyć się z trasą o długości 23 km i 30 przeszkodami. Te jednak można uważać tylko za dodatek do morderczej trasy, w której nie mogło zabraknąć podbiegów pod Jaworzynę Krynicką. Nie zabrakło też niespodzianek od organizatorów.
Członkowie Spartan Race Training Group Sportowe Tychy długo przygotowywali się do największego wyzwania w tym sezonie. Niektórzy mieli już za sobą kilka krótszych biegów – sprint i super, które również były wymagające, ale nie tak jak ten w Krynicy. Zawodnicy poza walką z przewyższeniami musieli poradzić sobie m.in. z małpim gajem, kilkoma ściankami, zasiekami, równoważnią czy rzutem oszczepem.
Organizatorzy przygotowali też coś nowego – podbieg z ciężkimi workami oraz.. test pamięci! W początkowej fazie biegu każdy musiał nauczyć się kodu, który trzeba było podać niemal na samej górze Jaworzyny. Kto zapomniał bądź się pomylił musiał wykonać karne 30 burpees. Podbieg z workami natomiast był „na dobicie” wycieńczonych zawodników.
Trasę najlepiej z tyszan pokonał Michał Żerdka, któremu niewiele zabrakło do zajęcia miejsca na podium! Najszybszy z tyszan zajął14. miejsce w klasyfikacji open mężczyzn, a pokonanie trasy zajęło mu 3 godz. 24 min. 38 sek. SRTG Sportowe Tychy zajął również wysokie miejsce drużynowo. Na 80 ekip tyszanie uplasowali się na ósmej pozycji!
Przypomnijmy, że SRTG Sportowe Tychy regularnie odbywa treningi o których można się dowiedzieć TUTAJ.
