Piłkarze GKS Tychy mają za sobą kolejny mecz sparingowy. Tyszanie pokonali we Wrocławiu tamtejszy Śląsk 2:1.
Zespół Dariusza Banasika ostatnio przebywał na zgrupowaniu w Busko Zdroju. Po powrocie rozegrali mecz z przedstawicielem PKO Ekstraklasy – Śląskiem Wrocław.
Pojedynek doskonale się rozpoczął dla „Trójkolorowych”, którzy już w 11. min. wyszli na prowadzenie. Krzysztof Machowski prawą stroną przedarł się pod pole karne rywali, a jego płaskie dośrodkowanie skutecznie wykończył Patryk Mikita. Tyszanie z prowadzenia cieszyli się raptem trzynaście minut. Wówczas podopieczni Banasika zagapili się przy szybko rozegranym rzucie wolnym wrocławian, a Adrian Kostrzewski w sytuacji sam na sam był bezradny.
Na przerwę z prowadzeniem jednak schodzili gracze GKS Tychy, którzy w 35. min. ponownie objęli prowadzenie. Fatalny błąd defensywy Śląska wykorzystał Przemysław Mystkowski, który pewnym uderzeniem pod poprzeczkę pokonał bramkarza miejscowych. Po zmianie stron sytuacji nie zabrakło, ale wynik już nie uległ zmianie i „Trójkolorowi” pokonali już drugi zespół z najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce w okresie przygotowawczym.
Ekipę Dariusza Banasika czekają jeszcze dwa mecze kontrolne, które zaplanowane są na kolejną sobotę. Tyszanie zmierzą się z Polonią Bytom oraz ukraińskim Vorskla Poltava.
Śląsk Wrocław – GKS Tychy 1:2 (1:2)
0:1 – Patryk Mikita (11.)
1:1 – Patryk Szwedzik (24.)
1:2 – Przemysław Mystkowski (35.)
GKS Tychy: (I połowa) 44. Adrian Kostrzewski – 21. Krzysztof Machowski, 4. zawodnik testowany I, 6. Nemanja Nedić, 33. Jakub Tecław, 98. Marcel Błachewicz – 28. Przemysław Mystkowski, 23. Mateusz Radecki, 25. Wiktor Żytek, 77. Patryk Mikita – 9. Daniel Rumin.
(II połowa) 44. Adrian Kostrzewski – 24. Dominik Połap (52, 7. Natan Dzięgielewski), 4. zawodnik testowany I, 6. Nemanja Nedić, 3. Petr Buchta, 27. zawodnik testowany II – 20. Wiktor Niewiarowski, 30. Jakub Bieroński, 8. Marcin Szpakowski, 16. zawodnik testowany III – 11. Kacper Skibicki. Trener Dariusz Banasik.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.