Rozgrywki Tyskiej Ligi Futsalu nabierają rumieńców, a po trzech kolejkach liga ma trzech liderów. Komplet punktów jak na razie wywalczyły zespoły Piwkarzyków, Matadora oraz GKS Futsal U18.

Szczególnie ostatni zespół zaskakuje dobrą i równą formą, której dowodem było zaskakujące zwycięstwo nad obrońcami tytułu – Jesionami. Młoda drużyna, która zbiera niezbędne doświadczenie w walce o punkty, pokazała doświadczonej ekipie Jesion, że w tym sezonie nie będą „chłopcami do bicia”. GKS Futsal wygrał 8:5 po bardzo emocjonującym meczu.

Podczas sobotniej kolejki szlagierem jednak było starcie Piwkarzyków z Piłkarskimi Emerytami. Padła w nim tylko jedna bramka, ale za to emocjami można byłoby obdzielić jeszcze kilka innych pojedynków. Bramkarze mieli ręce pełne roboty, bowiem zawodnicy obu ekip stworzyli mnóstwo okazji podbramkowych. Na faworyta ligi wyrósł też zespół Matadora 98, który rozbił ZET Szpilernię 5:1. W pozostałych meczach Centrum pokonało FCA 5:3, a Młodzi Wilce 0:8 przegrali z Hapoelem Beer Kebab.

W niedzielę również nie brakowało emocji, a na pierwszy plan wysunął się pojedynek Piwkarzyków z Bad Boysami. Po wyrównanym meczu lepsi byli pierwsi wygrywając 3:0 i utrzymując fotel lidera. Warto zaznaczyć, że „Źli Chłopcy” w tym sezonie spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań, a w meczu z liderem ujrzeli dwie czerwone kartki.

Ciekawy był również mecz Matadora z Piłkarskimi Emerytami. Wicelider potwierdził dobrą dyspozycję i pewnie wygrał 4:1, a swoje pierwsze punkty w tym sezonie wywalczył zespół FCA, który wygrał 4:0 z ZET Szpilernią. Niespodziewanie 2:1 z GKS Futsal prowadzili Młodzi Wilcy, ale nie zdołali utrzymać prowadzenia i przegrali 2:4. Bardzo długo bezbramkowy remis utrzymywał się w starciu Centrum z Jesionami. W bramce pierwszych kapitalnie spisywał się Ireneusz Grabowski, który skapitulował dopiero w 39. min.!

Po trzech seriach gier trzy zespoły – Piwkarzyki, ATP Matador i GKS Futsal Tychy mają komplet punktów. Dwie wygrane ma natomiast Hapoel Beer Kebab, który rozegrał jeden mecz mniej. Po więcej szczegółów odsyłamy na oficjalną stronę TLF.