Ostatnia kolejka Robimy Remonty Tyskiej Ligi Futsalu nie przyniosła niespodzianek. Wyjątkowo faworyci bez większych problemów ograli swoich rywali.
Pierwsze spotkanie minionej kolejki rozczarowało. Bad Boys ostatnio borykają się z problemami kadrowymi i w starciu z Kamratami również pojawili się w okrojonym składzie. Wystarczy zaznaczyć, że na pozycji bramkarza musiał awaryjnie zagrać kapitan – Tomasz Piotrowski. „Źli Chłopcy” ostatecznie wygrali 3:0, a gole zdobyli Lisiński, Myszor i Biliński.
Najciekawiej zapowiadał się mecz La Zabawy z Piłkarskimi Emerytami. Mistrzowie TLF musieli solidnie się napracować, by ograć rywala. Udało się to głównie dzięki kapitalnemu występowi Bartosza Rutkowskiego, który zdobył trzy gole. Emeryci ambitnie walczyli o korzystny rezultat, ale ostatecznie musieli pogodzić się z porażkę 1:3.
W dołku ciągle znajdują się Adwokaci Śląsk, którzy sensacyjnie zamykają tabelę Robimy Remonty Tyskiej Ligi Futsalu. Po dwóch remisach przyszła trzecia porażka, a tym razem ekipa jednego z najlepszych strzelców w historii ligi – Michała Różyckiego musiała uznać wyższość wicemistrza TLF. The Naturat dzięki wygranej 6:3 utrzymał kontakt z czołówką.
Rozegrano też mecz w drugiej lidze. Antrax pokonał 5:0 „A”msterdam Duet Team, a rezultat jest wynikiem walkowera. Sędzia bowiem przerwał spotkanie w 31. min. Wówczas Antrax, który zrównał się punktami z liderującymi Bieruńskimi Grajkami, prowadził 3:2.
W najbliższą niedzielę rozegrana zostanie następna seria spotkań Robimy Remonty Tyskiej Ligi Futsalu. Przypomnijmy, że wszystkie pojedynki rozgrywane są w tyskiej Hali Sportowej, a koordynatorem rozgrywek z ramienia GKS Futsal Tychy jest Mariusz Niemczewski.