Zespół GKS II Tychy zaliczył sparingowy falstart. Tyszanie przegrali ze Spartą Katowice 1:6.
Taki mecz już dawno nie przydarzył się podopiecznym Jarosława Zadylaka. Tyszanie pod koniec poprzedniego roku pokonali Saprtę 4:0, a teraz dali sobie wbić aż sześć goli!
Artur Sip musiał wyciągać piłkę z siatki już po niespełna kwadransie gry. W 24. min. było już 0:2, a kilkanaście sekund później defensywa GKS II znowu dała się zaskoczyć. Do przerwy zespół tyszan który nie zwykł tracić za dużo goli przegrywał 0:3. Po zmianie stron goście nie zatrzymali się i w przeciągu dwóch minut zdobyli kolejne dwie bramki.
Kwadrans przed końcem spotkania goście szósty raz zmusili defensywę GKS II Tychy do kapitulacji. Dziesięć min. później tyszanie zdobyli honorowego gola, a na listę strzelców wpisał się Mosur.
GKS II Tychy – Sparta Katowice 1:6 (0:3). Bramka: Mosur (83.).
GKS II: Sip – Jakubowski, Kopczyk, Bielusiak, Legenzow, Ploch, Dzięgielewski, Steblecki, Biegański, Pipia, Paluch oraz Baczewski, Kokoszka, Rabiej, Hachuła, Krzosa, Borzęcki, Kawka, Mosur, Śmiłowski, Rutkowski, Czarnogłowski. Trener Jarosław Zadylak.