Już dawno start sezonu futsalowego nie był tak mocno wyczekiwany. GKS Futsal Tychy przebudował skład, a to wiąże się z wielkimi nadziejami.
Andrzej Szłapa podejmując się pracy w GKS Futsal wiedział, że musi zmienić się w klubie niemal wszystko. Zaczął od młodzieży, z którą zresztą dzielnie walczył w Mistrzostwach Polski.
Letni okres przygotowawczy był dość spokojny jeśli chodzi o transfery. Tyszanie jednak dokonali bardzo istotnych wzmocnień w postaci zakontraktowania Romana Vakhuli i Tomasza Gąsiora z AZS UŚ Katowice. Pierwszy ma w swoim CV mistrzostwo Polski oraz udział w mistrzostwach Świata i Europy z reprezentacją Ukrainy. Drugi natomiast ma na koncie ponad 100 występów w Fogo Futsal Ekstraklasie.
– To były ważne ruchy transferowe, które wzmocnią naszą kadrę. Cieszymy się też z zakontraktowania czwórki młodzieżowców – mówi dyrektor klubu Sławomir Wróbel. Mowa tutaj o Adamie Rycie, Bruno Mazurze i Olivierze Bednarskim, którzy trafili do GKS Futsal z grup młodzieżowych oraz wypożyczonym z Rekordu Bielsko-Biała – Krystianie Karpecie.
Kibice futsalu w Tychach mogą odetchnąć z ulgą, bowiem nadal będą mogli oklaskiwać inną dwójkę z Rekordu – Pawła Murę i Mateusza Kosowskiego. – Obaj zawodnicy dobrze się zadomowili u nas i chcieli zostać. Nam natomiast bardzo zależało, by przedłużyć ich wypożyczenia – dodaje Wróbel. Z zespołem pożegnali się natomiast Grzegorz Migdał, Adam Szostok i Yurii Stets.
GKS Futsal Tychy w ostatnich dwóch meczach sparingowych spisał się dość przyzwoicie. Najpierw tyszanie pokonali 5:4 AZS UEK Futsal, a w próbie generalnej ulegli Clearexowi Chorzów 3:5. Pierwszy mecz ligowy zespół Andrzeja Szłapy rozegra przed własną publicznością w najbliższą niedzielę (24.09.) kiedy to podejmie AZS UŚ Katowice. Początek starcia o godz. 18:00.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.