Mija 2016 rok, który dla wielu sportowców i drużyn był spełnieniem marzeń. Także tych tyskich, których nie omijały zaszczyty i nagrody.
Ustępujący rok był przełomowy dla najlepszego zawodnika MMA w Polsce – Marcina Helda. Zawodnik Ankosu Poznań po kilku latach występów dla federacji Bellator przeszedł do najlepszej na świecie – UFC.
Tyszanin zdążył już zadebiutować u nowego pracodawcy i choć przegrał walkę zebrał mnóstwo pochlebnych recenzji. Wychowanek Bastionu Tychy i Sławomira Szamoty tuż po Nowym Roku znowu wejdzie do klatki, tym razem chcąc udowodnić, że przejście do UFC nie było przypadkiem. Marcin Held spełnił marzenie o walce dla najlepszych, a teraz tylko musi utrzymać wysoki, sportowy poziom.
Inne marzenie spełnili zawodnicy futbolu amerykańskiego reprezentujący barwy Tychy Falcons. Tyszanie po wielu latach walki na niższych szczeblach w końcu wywalczyli awans do TopLigi – najwyższego poziomu rozgrywkowego w kraju. Sokoły przed sezonem zakończonym sukcesem zostali poważnie wzmocnieni, a sprowadzeni amerykanie poprowadzili zespół do sukcesu.
Teraz Falcons dokonują kolejnych wzmocnień, by w roku 2017 namieszać wśród najlepszych. Patrząc na dynamiczny rozwój zespołu można spodziewać się bardzo ciekawego sezonu.
Na rodzimych boiskach piłkarskich sukcesy odnieśli też gracze A-klasowych OKS Zet i OKS JUWe Tychy. Pierwsi wygrywając rozgrywki awansowali do ligi okręgowej, drudzy natomiast w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu wskoczyli na fotel wicelidera również dający promocję. Dla obu ekip były to historyczne awanse.