Drugi zespół GKS Tychy od remisu 1:1 z Podbeskidziem II Bielsko-Biała rozpoczął zmagania w IV Lidze. Gola dla tyszan zdobył doświadczony Łukasz Kopczyk.
Spotkanie dwóch rezerw zapowiadało się bardzo ciekawie i nie zawiodło oczekiwań. Zespół Jarosława Zadylaka musiał się jednak zadowolić tylko jednym punktem.
Tyszanie od początku spotkania przede wszystkim skupili się na poprawnej grze w defensywie. Dzięki temu gospodarze w początkowych minutach stworzyli sobie dwie okazje podbramkowe, ale w obu przypadkach piłka minęła cel. Tyszanom przydarzył się błąd w 11. min., ale gospodarze nie skorzystali z niego. Podopieczni Zadylaka nie skupili się jednak tylko do defensywy. W 25. min. bliski szczęścia był Biegański, ale piłkę zablokowali rywale. Po pół godzinie gry GKS II objął prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się doświadczony Łukasz Kopczyk.
„Trójkolorowi” przed przerwą mieli jeszcze dwie dobre okazje. Najpierw jednak minimalnie chybił Kacprowski, a w końcówce gola zdobył Pipia. Ten jednak nie został uznany, bowiem sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej. Drugą część spotkania od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze, ale Dana efektowną interwencją uchronił swój zespół przed utratą gola. W 72. min. tyszanie podwyższyli prowadzenie, ale sędziowie ponownie dopatrzyli się pozycji spalonej.
Podopieczni Jarosława Zadylaka byli nieskuteczni, co zemściło się na nich w 78. min. Dana był bezradny przy uderzeniu głową Abate. Wynik już do końca spotkania nie uległ zmianie, choć okazji ku temu nie brakowało. Ostatecznie jednak dwie „dwójki” musiały podzielić się punktami.
TS Podbeskidzie II Bielsko-Biała – GKS II Tychy 1:1 (0:1)
0:1 Kopczyk (31. głową)
1:1 Abate (78. głową)
GKS II Tychy: 1 Dana – 4. Zarębski, 11. Parkitny (78, 24. Kawka), 17. Pipia, 18. Biegański Ż (89, 3. Lach), 19. Kopczyk, 31. Orliński (81, 9. Wilk), 34, Kacprowski Ż, 77. Rabiej (65, 47. Poloczek), 79. Oleksy, 97. Lewandowski Ż. Trener Jarosław Zadylak.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.