Atomówki GKS Tychy mają już za sobą pierwsze dwa spotkania ligowe w tym roku. W obu niestety tyszanki musiały uznać wyższość bytomskiej Polonii.
Pierwszy pojedynek był bardzo wyrównany i emocjonujący. Choć po pierwszej tercji Polonia prowadziła 2:1 to spotkanie nie szło po myśli zawodniczek z Bytomia. Druga partia była bardzo wyrównana, a padło w niej aż sześć goli! Przed decydującą częścią goście prowadzili jedną bramką, a tyszanki zdołały odrobić stratę i doprowadzić do dogrywki!
Ta nie przyniosła rozstrzygnięcia i potrzebne były rzuty karne. W nich lepsze były zawodniczki przyjezdne, dzięki czemu wygrały spotkanie. Warto jednak zaznaczyć, że Atomówki jako pierwsze w tym sezonie nie pozwoliły rywalkom zdobyć kompletu punktów.
Atomówki GKS Tychy – TMH Polonia Bytom 6:7 PK (1:2, 3:3, 2:1). Karne: 0:1. Bramki: Aneta Michałek 2, Oliwia Garbocz, Sylwia Łaskawska, Agnieszka Dziedzioch i Dominika Marczyk.
Atomówki GKS: Burda-Krokosz, Musioł, Sztyper, Łaskawska, Dziedzioch, Frąckowiak, Garbocz, Marczyk, Michałek, Cieślewicz, Kędra, Kopciara, Nadzimek, Churas, Górska.
Na drugi dzień już tak dobrze nie było. W Bytomiu Polonia od początku narzuciła swój styl gry i już po pierwszej tercji prowadziła 6:2. Tyszankom nic nie wychodziło i były tylko tłem dla rozpędzonych rywalek. Ostatecznie bytomianki rozbiły Atomówki 15:4!
Polonia Bytom-Atomówki GKS Tychy 15:4 (6:2, 3:1, 6:1). Bramki: Pamela Cieślewicz 2, Katarzyna Frąckowiak, Sylwia Łaskawska.