Rezerwa GKS Tychy tylko przez 80. min. inauguracyjnego meczu sprawiała dobre wrażenie. Później dominował zespół lidera IV ligi – Polonii bytom, który wygrał 2:0.
Spotkanie w Bytomiu było bardzo podobne do pierwszego starcia obu ekip w tym sezonie. Zespół Tomasza Wolaka spisywał się dobrze do 80. min., by później stracić gole i ponieść porażkę.
Początek gry był spokojny w wykonaniu obu ekip, które skupiły się na badaniu rywala. Gospodarze pierwszy raz zaatakowali w 19. min., ale nie zdołali pokonać Marka Igaza przenosząc piłkę wysoko nad poprzeczką. Chwilę później ponownie zaatakowali, ale piłka ponownie minęła cel. Tyszanie pierwszą groźną akcję ofensywną przeprowadzili w 41. min. ale Jan Biegański został zablokowany przez zawodnika bytomian.
W drugiej części gry podopieczni Wolaka zaczęli grać o niebo lepiej niż w pierwszy 45 minutach. Pięć min. po wznowieniu gry Kaczmarczyk mógł otworzyć wynik, ale został zablokowany. Chwilę później pomylił się Biegański, a napór tyszan nie przynosił oczekiwanych efektów. W końcówce gra gospodarzy się mocno ożywiła, a stworzone sytuacje zostały skutecznie sfinalizowane. W 80. min. Hałgas wykorzystał dośrodkowanie i pokonał Igaza, a niespełna 60 sek. później podwyższył prowadzenie Polonii i ustanowił wynik na 2:0.
Tyszanie przegrali na inaugurację z Polonią Bytom, a o pierwsze ligowe punkty znowu powalczą w Wielką Sobotę (31.03.). Wówczas o godz. 11 na boisku OKS Zet zmierzą się z LKS Wilki Wilcza.
BS Polonia Bytom – GKS II Tychy 2:0 (0:0).
GKS II: Igaz – Wolak, Kopczyk, Robaszewski, Matusz – D. Duda, J. Piątek, Biegański (69. Pawełczyk), Bojarski (85. Kokoszka), Kaczmarczyk – Rogalski.