Mariusz Markowicz poprowadził GKS Tychy do zwycięstwa z Exact Systems Śląsk Wrocław 99:81.Tyszanin zdobył 28 punktów, a tyszanie odnieśli 14 zwycięstwo.

Mecz lepiej rozpoczął zespół Śląska, który objął minimalne prowadzenie. Tyszanie jednak rozkręcili się i wyszli na prowadzenie, której już nie oddali do końca spotkania. Po pierwszej kwarcie GKS prowadził 26:22. W drugiej powiększył swoją przewagę, a na nic zdała się wysoka skuteczność gości w rzutach za trzy punkty. Wrocławianie trafili w ten sposób aż 11 razy, tyszanie raptem cztery.

Rysunek2

Na przerwę zespół Tomasza Jagiełki schodził z dziesięciopunktowym prowadzeniem, co dało więcej spokoju tyszanom. Rywale byli bezradni w trzeciej kwarcie, w której GKS systematycznie powiększał przewagę. Urosła ona do 23 punktów, co praktycznie zapewniało wygraną gospodarzy. Ostatnia część gry należała do gości, którzy jednak odrobili tylko pięć punktów straty.

DSC_9129

Mariusz Markowicz (fot. Łukasz Sobala)

Kapitalny mecz rozegrał Mariusz Markowicz, który zdobył 28 punktów. Miał on wsparcie Deji (18 pkt.) i Bzdyry (14 pkt.), ale na pochwałę zasłużył cały zespół. GKS wciąż jest liderem, a do końca sezonu zasadniczego pozostało siedem kolejek.

GKS Tychy – Exact Systems Śląsk Wrocław 99:81 (26:22, 29:23, 25:12, 19:24).
GKS Tychy: Deja 18 (1 za 3), Bzdyra 14, Sebrala 10 (1), Dziemba 7, Basiński 2 oraz Markowicz 28, Hałas 6 (1), Weiss 7 (1),Olczak 4, Lemański 3.