Siatkarze TKS Tychy niejako zainaugurowali sezon. Choć przygotowania rozpoczną dopiero w sierpniu, to już mają za sobą pierwszy mecz. Tyle, że… piłkarski!
Budowany na nowo zespół TKS Tychy wspólnie ze swoimi kibicami oraz żeńską drużyną wziął udział w IV Całodobowym Meczu Piłki Nożnej organizowanym przez Stowarzyszenie Sportowe Tychy. Tym samym pierwszy raz w historii tej imprezy wzięli w niej udział siatkarze, którzy również wsparli zbiórkę funduszy na zakup respiratora ratowniczego.
Tyszanie debiutowali w imprezie, a jednocześnie pokazali się mieszkańcom Tychów – Chcieliśmy się zaprezentować jako Tyski Klub Siatkarski, przedstawić nasz nowy zespół. Zależało nam na tym, by zrobić to w jak najlepszy sposób. Mam nadzieję, że obserwowali nas nasi przyszli kibice, którzy w sezonie będą nas wspierać swoim dopingiem podczas spotkań II ligi – mówił Marcin Nycz, trener siatkarzy.
W drużynie siatkarzy zagrała też jedna przedstawicielka sekcji żeńskiej TKS Tychy – Marta Chłopik. Zawodniczka nie obawiała się gry przeciwko samym mężczyznom i przyznaje, że przecież nie wynik był w tym dniu najważniejszy. – Impreza miała bardzo szczytny cel i fajnie, że udało nam się zebrać tak liczną ekipę i wspomóc akcję – mówiła.
Spotkanie przeciwko kibicom zjednoczyło siatkarską rodzinę, choć pogoda wszystkim na pewno dała się we znaki. Zespoły początkowo grały na połowie boiska, ale drugą część postanowili już rozegrać na pełnowymiarowym boisku. – Było trudno, ponieważ było bardzo ciepło. Jednak daliśmy radę, a przy okazji skonsolidowaliśmy zarówno zespół, jak i kibiców – kończy Nycz.
W spotkaniu siatkarze wygrali 7:6 z kibicami, ale to na pewno nie zepsuje atmosfery na meczach TKS Tychy. Sympatycy na pewno szybko puszczą w niepamięć wynik i głośno będą wspierać tyszan.