Drugi zespół GKS Tychy wywiązał się z roli faworyta i pewnie pokonał MKS Lędziny. Tyszanie ograli rywala 4:1.
Pierwotnie ten pojedynek miał być rozegrany w Lędzinach. Ostatecznie został przeniesiony do Tychów, gdzie zespół Jarosława Zadylaka nie zwykł przegrywać.
GKS II dobrze rozpoczął pojedynek, bo już po niespełna kwadransie objął prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Słanek. „Trójkolorowi” cały czas dyktowali warunki gry, mieli przewagę, ale golem udokumentowali ją dopiero w 40. min. Wówczas Myszor celną główką posłał piłkę do bramki przyjezdnych. GKS II Tychy na przerwę więc schodził z dwubramkowym prowadzeniem.
Drugą część gry również lepiej rozpoczęli gospodarze. Dziewięć min. po wznowieniu gry tyszanie zdobyli trzeciego gola, którego autorem był Rabiej. Goście szukali chociaż honorowego trafienia, które zdobyli na kwadrans przed końcem gry. Warto zaznaczyć, że było to dopiero trzecie trafienie lędzinian w tym sezonie! Na więcej jednak już podopieczni Jarosława Zadylaka nie pozwolili, a wynik ustanowił w 81. min. Pałasz.
GKS II Tychy po 13. kolejce ma w dorobku 20 punktów co daje dziewiąte miejsce w tabeli. Do liderującej Spójni Landek tyszanie tracą zaledwie dziewięć oczek.
KP GKS II Tychy – MKS Lędziny 4:1 (2:0). Bramki: Słanek (14.), Myszor (40.), Rabiej (49.), Pałasz (81.).
GKS II: Czarnogłowski – Matusik (46. Fajkus), Słanek, Zarębski, Rabiej – Oleksy, Pawlusiński (77. Matyjas), Ploch – Orliński (59. Pałasz), Myszor (59. Oczkowski), El Kabbou.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.