Piłkarze GKS Tychy dzisiaj zagrają nie tylko o kolejne ligowe punkty. Ponownie powalczą o zaufanie kibiców, które stracili po ostatnim blamażu w Gdyni.
Zespół Dominika Nowaka meczem z Wisłą Kraków pokazał, że stać go na dobre rezultaty nawet będąc skazanym na porażkę. W Gdyni jednak pokazał, że tyszanie potrafią też zagrać fatalne spotkanie dając sobie wbić kilka goli..
„Trójkolorowi” w tym sezonie są chyba najbardziej nieobliczalnym zespołem. Potrafili efektywnie i dość efektownie zagrać z niepokonanym liderem Fortuna 1. Ligi, by w trzy godnie później dostać lanie w Gdyni po beznadziejnym meczu. GKS Tychy ma w tym sezonie niesamowity problem z ustabilizowaniem formy, ale też i mają sporo pecha.
Dzisiaj tyszanie kolejny raz w sezonie zagrają o odzyskanie zaufania kibiców. W meczu z Odrą Opole są faworytem, choć zespoły dzielą raptem cztery punkty i dwa miejsca w tabeli. Trzynasty GKS Tychy ma w dorobku 11 punktów, a piętnasta Odra ma ich na koncie siedem. Układ tabeli, atut własnego boiska i.. historia przemawiają za gospodarzami dzisiejszego starcia.
GKS Tychy w ligowych potyczkach mierzył się z Odrą Opole 24. razy. „Trójkolorowi” wygrali jedenaście spotkań, osiem razy musieli uznać wyższość opolan, a pięć starć zakończyło się podziałem punktów. Tyszanie byli też zdecydowanie skuteczniejsi, bo strzelili 43 gole, tracąc ich 26. Odra w Tychach ostatnio wygrała w 22. kolejce III ligi sezonu 94/95. Wówczas tyszanie przegrali 1:2. W ostatnich siedmiu meczach zespół aktualnie prowadzony przez Dominika Nowaka nie przegrał – pięć razy wygrał, a dwa zremisował.
Historia więc nakazuje upatrywać w tyszanach zdecydowanego faworyta. Jak będzie na murawie przekonamy się przed godz. 20:00.
GKS Tychy – Odra Opole (piątek, 09.09., godz. 18:00).
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.