Piłkarze GKS Tychy pokonali sąsiadujący Stomil Olsztyn 1:0. Jedynego gola zdobył Maciej Mańka.
Stomil w ligowej tabeli wyprzedzał tyszan o zaledwie jeden punkt. Dodatkowo oba zespoły miały za sobą udane mecze w ramach rozgrywek o Puchar Polski. Olsztynianie po karnych wyeliminowali lidera Ekstraklasy – Wisłę Płock, a GKS po golu w ostatniej min. ograli 2:1 Radomiaka Radom.
O ile obawiano się o formę piłkarzy, którzy nieprzywykli do gry co trzy dni, to niepotrzebnie. Zawodnicy obu ekip spisywali się bardzo dobrze, a mecz lepiej rozpoczęli tyszanie. Już w drugiej min. w polu karnym rywali padł Maciej Mańka, ale sędzia nie użył gwizdka. Przyjezdni nie byli w stanie przedostać się w pole karne GKS, więc Konrada Jałochę próbowali zaskoczyć uderzeniami z dystansu. Te jednak były niecelne.
W 41. min. błysnął Łukasz Grzeszczyk. Kapitan GKS efektownym podaniem za linię obrony uruchomił Mańkę, a prawy obrońca tyszan pokonał bramkarza Stomilu. Olsztynianie w drugiej połowie szukali wyrównania i już chwilę po wznowieniu gry przeprowadzili groźną akcję. Strzał głową jednak był zbyt lekki by pokonać Jałochę. Bliski podwyższenia prowadzenia był Marcin Biernat, ale jego uderzenie głową zatrzymał bramkarz.
GKS Tychy – Stomil Olsztyn 1:0 (1:0). Bramka: Mańka (41.).
GKS Tychy: 91. Konrad Jałocha – 5. Maciej Mańka, 4. Marcin Biernat, 3. Łukasz Sołowiej, 21. Ken Kallaste – 24. Dominik Połap, 14. Dario Krišto (64, 7. Jakub Piątek), 31. Keon Daniel, 8. Łukasz Grzeszczyk, 13. Łukasz Moneta (85, 9. Dawid Kasprzyk) – 27. Mateusz Piątkowski (78, 32. Szymon Lewicki).