Ekipa OKS JUWe Tychy wygrała pierwszy wiosenny mecz ligowy. Tyszanie pokonali po wyrównanym meczu GTS Bojszowy 3:1.
Pojedynek obu ekip kibice nazywają derbami, a poczynania na boisku na to też wskazywały. Dużo było walki, twardej, a momentami nawet brutalnej gry szczególnie w wykonaniu gości.
Kibice pierwszy celny strzał na bramkę obejrzeli dopiero w 17. min. kiedy to rywale próbowali zaskoczyć Gąsiora. Odpowiedział Kostrzewa, ale również górą był bramkarz. Goście wyszli na prowadzenie po szybkim wznowieniu gry przez bramkarza i strzale zza pola karnego. W końcówce bliski wyrównania był Żogała, ale nie zdołał skierować piłki do bramki.
Po zmianie stron obraz gry i postawa gospodarzy zdecydowanie uległy zmianie. Tyszanie odważniej atakowali, więcej biegali i to przyniosło efekt. W 68. min. Woźniak strzałem z pięciu metrów doprowadził do remisu. Zespół Henryka Szafrańskiego poszedł za ciosem i kwadrans przed końcem meczu objął prowadzenie. Piłkę ładnym strzałem z rzutu wolnego tuż przy słupku ulokował Robert Kaczmarczyk. Ten sam zawodnik ustanowił wynik, tym razem skutecznie egzekwując rzut wolny pośredni.
OKS JUWe pewnie pokonał GTS Bojszowy 3:1 i na pewno mocno podbudował swoje morale. Sytuacja tyszan wciąż jednak nie jest do pozazdroszczenia.
OKS JUWe Tychy – GTS Bojszowy 3:1 (0:1). Bramki: Woźniak, Robert Kaczmarczyk 2.
OKS JUWe: Gąsior – Rafał Kaczmarczyk, Wendreński, Józefowicz, Woźniak, Robert Kaczmarczyk, Hornik, Szewczyk (74. Potoczny), Puto (80. Czarnecki), Żogała (46. Haśnik), Kostrzewa.