Hokeiści GKS Tychy rozgrywki PHL zainaugurowali wygraną w Sosnowcu 3:1. Dzisiaj (wtorek, 13.09.) rozegrają pierwszy domowy mecz w sezonie.
Zespół Andrieja Sidorienki zmierzy się przed własną publicznością z Tauron Podhalem Nowy Targ. „Szarotki” sezon rozpoczęły od wysokiej porażki 1:5 z Re-Plast Unią Oświęcim, by w drugiej serii gier rozbić na wyjeździe JKH GKS Jastrzębie 4:0.
GKS Tychy mecz z pierwszej kolejki musiał przełożyć, więc walkę o Mistrzostwo PHL rozpoczął od drugiej serii gier. W tej mierzył się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec. Tyszanie nie zagrali tak skutecznie jak w meczach kontrolnych, ale odnieśli zwycięstwo 3:1. – Nasza skuteczność nie odzwierciedla jeszcze w pełni naszego potencjału. Stworzyliśmy wiele sytuacji, a niewiele z nich udało się wykorzystać – mówił oficjalnej stronie GKS Tychy Radosław Galant.
Tyszanie w meczu z Podhalem na pewno muszą zagrać lepiej niż w Sosnowcu. – Nasza gra nie wygląda jeszcze tak jakbyśmy tego chcieli. Mamy jeszcze wiele elementów do poprawy. Na pewno wyciągniemy wnioski i zagramy jeszcze lepiej – zapowiada na łamach gkstychy.info Mateusz Ubowski, strzelec pierwszego gola dla tyszan w tym sezonie.
Początek spotkania na Stadionie zimowym w Tychach o godz. 18:00.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.