Hitem transferowym można określić przyjście do GKS Tychy Tomasza Górkiewicza. Środkowy obrońca ostatnio występował z Podbeskidziu Bielsko-Biała, którego był podstawowym zawodnikiem.
Wychowanek Strumienia Polanka Wielka dołączył tym samym do Tomasza Boczka, który był pierwszym wzmocnieniem drużyny i defensywy GKS. Mierzący 185 cm Górkiewicz jednak występuje najczęściej na prawej stronie formacji obronnej.
30-latek reprezentował barwy BBTS Bielsko-Biała i Podbeskidzia Bielsko-Biała z którym grał na poziomie I ligi oraz wywalczył awans do T-Mobile Ekstraklasy. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce rozegrał 79 spotkań zdobywając pięć goli.
Z transferu zadowolony jest Grzegorz Bednarski – prezes spółki Tyski Sport S.A. – Dokonaliśmy bardzo poważnego wzmocnienia formacji defensywnej naszego zespołu. Inaczej nie można określać zakontraktowania piłkarza, który przez ostatnie dwa sezony był podstawowym zawodnikiem ekstraklasowej drużyny. Liczymy na jego umiejętności, doświadczenie i twardy, nieustępliwy charakter – mówił oficjalnej stronie GKS Tychy.
Samego zawodnika skusił potencjał tyskiego zespołu oraz nowy stadion, na którym według niego powinny odbywać się mecze minimum na zapleczu Ekstraklasy. – Długo zastanawiałem się nad propozycją gry w Tychach. Doszedłem jednak do wniosku, że ten klub ma w sobie potencjał i nie zasługuje, by być w tym miejscu, w którym teraz się znajduje. Stadion, który tutaj powstał jest co najmniej na ligę wyżej i mam nadzieję, że w najbliższym czasie tak się stanie. Dodatkowo zostałem blisko rodziny, bo nigdzie nie musiałem się przenosić – mówił.