Druga edycja Gym Wars była prawdziwym piekłem dla uczestników. Zawodnicy musieli wspiąć się na wyżyny, by uzyskać jak najlepsze czasy, a walka toczona była nie tylko z rywalem.
Podczas pierwszej edycji zawodów uczestnicy musieli wykazać się przede wszystkim siłą. W Apex Gym podczas drugiej rywalizacji postawiono nie tylko na siłę, ale także na sprawność. Zawodnicy zdali egzamin, ale… musieli się sporo napracować.
Druga edycja Gym Wars pokazała, że nie zawsze głównym przeciwnikiem jest rywal. Tutaj zawodnicy walczyli głównie z samym sobą, ze swoim zmęczeniem, lękiem i skurczami. Niektórzy, jak Piotr Kubica, wykazali się niesamowitą wolą walki i determinacją.
Zawody wygrała ekipa gospodarzy, w której aż trzech zawodników odnotowało najlepsze czasy ogólnej klasyfikacji! Kolejny raz wygrał Michał Bronaszewski, który razem z Adamem Moricem zdeklasował rywali (obu zawodników dzieliło zaledwie osiem sekund). Całości zawodów nie ukończyły ekipy Fit Spot i Activ Point, które ostatecznie zajęły odpowiednie ostatnie i przedostatnie miejsce. Druga była ekipa Paker Hali, która dzielnie próbowała dogonić zwycięzców.
Kolejna, trzecia edycja rozegrana zostanie właśnie w Paker Hali. Tam zawodnicy będą musieli się zmierzyć z kolejnym wyzwaniem i… pomysłami organizatorów.