Piłkarze GKS Tychy mają za sobą bardzo udany okres przygotowawczy. Dzisiaj zespół Dariusza Banasika rozpoczyna walkę o ligowe punkty.
Tyszanie w okresie letnim rozegrali sześć spotkań kontrolnych notując cztery wygrane i dwa remisy. Dawno już „Trójkolorowi” nie zanotowali tak udanego okresu przygotowawczego.
Dariusz Banasik i jego sztab mocno przebudował również zespół. W Tychach nie zobaczymy Macieja Mańki, Krzysztofa Wołkowicza, Konrada Jałochy, Mateusza Czyżyckiego, Jana Biegańskiego, Adriana Odyjewskiego, Kacpra Dany, Marcina Koziny, Kamila Szymury oraz Antonio Domíngueza. W ich miejsce działacze sprowadzili dziewięciu graczy – Marcina Szpakowskiego, Jakuba Budnickiego, Przemysława Mystkowskiego, Wiktora Niewiarowskiego, Macieja Kikolskiego, Marcela Błachewicza, Jakuba Bierońskiego oraz Bartosza Śpiączkę. Z warszawskiej Legii wykupiono także Kacpra Skibickiego.
GKS Tychy na inaugurację Fortuna 1. Ligi zmierzy się z beniaminkiem – Polonią Warszawa. Do tej pory oba zespoły mierzyły się tylko dwa razy i miało to miejsce 44 lata temu. Wówczas GKS po golach Kubicy, Szachnitowsiego i Raska wygrał 3:0, a w rewanżu przegrał 0:2.
Na przedsezonowej konferencji prasowej Dariusz Banasik nie krył, że cele na bieżący sezon wyklarują się po kilku meczach. – Łatwiej mi będzie odpowiedzieć na pytanie o cele po paru meczach. Mecze kontrolne pokazały, że jesteśmy w stanie powalczyć z lepszymi drużynami. Liga jednak rządzi się innymi prawami. Jesteśmy na etapie budowy zespołu. Mam nadzieję, że będziemy walczyć o najwyższe cele – mówił.
Zespół został mocno odmłodzony, ale nie brakuje w kadrze bardziej doświadczonych graczy jak nowy kapitan – Nemanja Nedić, Wiktor Żytek czy sprowadzony Śpiączka. – Ja widzę w klubie potencjał i szansę rozwoju. Moim celem i marzeniem jest wprowadzenie zespołu do Ekstraklasy. Nie mówię, że teraz, ale mam nadzieję, że stworzymy mocny zespół na tyle, że tak się stanie – dodał szkoleniowiec GKS.
Początek dzisiejszego (sobota, 22.07.) starcia w Warszawie o godz. 20:00.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.