Heiro Rzeszów będzie kolejnym rywalem GKS Futsal Tychy na zapleczu futsalowej Ekstraklasy. Dla tyszan będzie to ostatni mecz w tej rundzie.
Do zakończenia pierwszej rundy pozostały dwie kolejki, ale podopieczni Bartłomieja Nogi w ostatniej serii gier będą pauzować. Tyszanie więc będą chcieli udanie zakończyć jesienne zmagania, które były dla nich udane.
GKS Futsal po rozegraniu dziewięciu spotkań ma na koncie 16 punktów i zajmuje wysokie czwarte miejsce. Tyszanie wygrali pięć spotkań, przegrali trzy, a jeden zremisowali. We własnej hali odnieśli cztery wygrane, a po razie przegrali i zremisowali. Heiro Rzeszów, które w tym sezonie spisuje się mocno poniżej oczekiwań zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem trzech punktów za wygraną 4:3 z Gwiazdą Ruda Śląska.
Tyszanie więc są zdecydowanym faworytem dzisiejszej potyczki. Szczególnie, że w poprzedniej serii gier GKS Futsal pewnie pokonał 4:0 AZS UEK Kraków, a tydzień wcześniej u siebie rozbił Gwiazdę 7:3. Rzeszowianie natomiast ostatnio pauzowali, a wcześniej 5:7 ulegli FC 2016 Siemianowice Śląskie.
Zespół Bartłomieja Nogi będzie chciał udanie zakończyć rundę jesienną. Emocji i goli więc z pewnością w tyskiej Hali Sportowej nie zabraknie.
GKS Futsal Tychy – Heiro Rzeszów (niedziela, 27.11., godz. 18:00).
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.