Reprezentacja Polski od porażki rozpoczęła Turniej Czterech Państw. Biało-Czerwoni przegrali z Finlandią 2:3.
Spotkanie z Finami rozpoczęło się od dobrej okazji gości, ale polski bramkarz nie dał się zaskoczyć. Chwilę później odpowiedzieć mógł Mikołaj Zastawnik, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam. W piątej min. Finowie powinni wyjść na prowadzenie, ale trafili piłką w słupek. Osiem min. później ponownie kapitalnie zachował się polski bramkarz.
Tym razem odpowiedź Biało-Czerwonych była skuteczna. W 14. min. Dominik Solecki dopełnił formalności przy mocnym wstrzeleniu piłki w pole karne przez Michała Kubiaka. Niespełna 60 sek. później goście doprowadzili do wyrównania. W 17. min. nieoczekiwanie Finowie objęli prowadzenie, a Michał Flotyn skapitulował po płaskim strzale z dystansu. Goście jeszcze przed przerwą powiększyli prowadzenie.
Drugą część gry dobrze mogli rozpocząć gospodarze, ale Marcin Mikołajewicz uderzył obok bramki. Oba zespoły mogły zdobyć kolejne gole, ale brakowało im szczęścia w sytuacjach podbramkowych. Biało-Czerwoni zdobyli gola na nieco ponad min. przed końcem meczu, a na listę strzelców wpisał się kapitan Polaków – Marcin Mikołajewicz. Na więcej jednak zabrakło już czasu.
Dzisiaj (niedziela, 29.01.) Polska zmierzy się ze Słowenią. Początek meczu o godz. 19:15. Wcześniej, bo o godz. 17 Finowie zmierzą się z Bośniakami.
Polska – Finlandia 2:3 (1:3). Bramki: Solecki (14.), Mikołajewicz (39.).
Polska: Foltyn (Kałuża) – Zastawnik, Lutecki, Mikołajewicz (C), Kriezel – Kubik, Sobczak, Biel, Mizgajski, Solecki, Franz, Marek, Pawicki.