Natan Dzięgielewski poprowadził drugi zespół GKS Tychy do wygranej nad Tempem Puńców. Tyszanie wygrali pojedynek 5:1.
Podopieczni Jarosława Zadylaka w ostatnich domowych meczach pokazywali się z dobrej strony. Nie inaczej było w starciu z Tempem Puńców.
Tyszanie szybciej przystosowali się do panujących warunków, a ciągle padający deszcz zmusił zawodników do szybkiego i dokładnego rozgrywania piłki. Szybciej dopasowali się do nich „Trójkolorowi”, którzy w 11. min. objęli prowadzenie za sprawą Natana Dzięgielewskiego. W 39. min. Czarnogłowski został zmuszony do kapitulacji, ale na przerwę to GKS schodził z prowadzeniem. Ponownie na listę strzelców wpisał się Dzięgielewski.
Po zmianie stron gra zrobiła się bardziej wyrównana, ale upływający czas działał na korzyść tyszan. Przyjezdni częściej się odkrywali, co nieco ponad kwadrans przed końcem wykorzystał Dzięgielewski zdobywając swojego trzeciego gola w tym spotkaniu. Nie był to jednak koniec strzelania na sztucznym boisku przy ul. Edukacji. W 86. min. El Kabbou pewnie wykorzystał rzut karny, a w doliczonym czasie gry Oczkowski ustanowił wynik na 5:1.
GKS II w 12 meczach uzbierał 17 punktów, co daje mu aktualnie dziewiąte miejsce w tabeli. Kolejny mecz tyszanie rozegrają w sobotę (28.10.), a ich rywalem będzie MKS Lędziny.
GKS II Tychy – LKS Tempo Puńców 5:1 (2:1)
⚽️ 11’ 41’ 73’ Dzięgielewski, 86’ El Kabbou (k), 90’ Oczkowski – 39’ Rucki
GKS Tychy: 12. Czarnogłowski – 3. Słanek, 4. Zarębski, 9. Ploch, 10. Pawlusiński, 11. Dzięgielewski, 15. Matyśkiewicz (65’ 24. Oczkowski), 17. Oleksy , 23. Rabiej, 25. Skibicki (51’ 8. Orliński), 27. El Kabbou.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.