Koszykarze GKS Tychy udanie rozpoczęli zmagania w fazie play-off. Tyszanie wygrali dwa wyjazdowe starcia z Miastem Szkła Krosno i prowadzą w rywalizacji 2:0.
Zespół Tomasza Jagiełki nie był faworytem tej potyczki. To zespół z Krosna miał dyktować warunki i szybko rozprawić się z „Trójkolorowymi”, którzy jednak zaskoczyli.
O ile w pierwszej kwarcie gra obu ekip była bardzo ostrożna to z prowadzeniem schodzili gospodarze. Jednopunktowa przewaga nic nie oznacza, a tyszanie w drugiej partii odrobili stratę z nawiązką i zeszli do szatni prowadząc 41:40. Po zmianie stron zawodnicy GKS Tychy grali bardzo uważnie w obronie z czym nie potrafili się uporać miejscowi. To właśnie defensywa była kluczem do wygranej tyszan 72:63.
Miasto Szkła Krosno – GKS Tychy 63:72 (23:22, 17:19, 11:16, 12:15)
GKS Tychy – Bożenko 17, Kamiński 11, Koperski 8, Szmit 8, Zmarlak 7, Walski 7, Nowakowski 6, Duda 4, Samiec 4.
W niedzielnym spotkaniu zawodnicy z Krosna chcieli zmazać sobotnią plamę i po pierwszej kwarcie im się to udało. Grali zdecydowanie lepiej niż poprzedniego dnia i zasłużenie prowadzili po niej 24:15. W drugiej jednak swój styl narzucili Trójkolorowi”, którzy odrobili stratę do dwóch oczek. Po zmianie stron gra zrobiła się wyrównana, ale gospodarze zdołali podwyższyć prowadzenie o dwa oczka.
Decydująca się okazała czwarta kwarta, w której zespół Jagiełki zagrał koncertowo. Miejscowi na siłę próbowali podwyższyć prowadzenie narażając się na mnóstwo błędów i strat, z których korzystali „Trójkolorowi”. Niesamowita skuteczność pozwoliła im wygrać tę partię 23:6 i całe spotkanie 81:68.
Miasto Szkła Krosno – GKS Tychy 68:81 (24:15, 17:24, 21:19, 6:23)
GKS Tychy – Bożenko 21, Koperski 14, Kamiński 12, Szmit 10, Nowakowski 6, Zmarlak 6, Duda 6, Samiec 3, Walski 2, Danielak 1, Węgrowski 0, Wspaniały 0.
Kolejny mecz zaplanowano na sobotnie popołudnie. O godz. 17:00 tyszanie podejmą ekipę z Krosna we własnej hali.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.