Czułowianka Tychy nie będzie miło wspominać pierwszych A-klasowych derbów z Siódemką. Na sztucznym boisku przy ul. Edukacji górą była ekipa Łukasza Kopczyka.
Mecz ten zapowiadał się bardzo ciekawie. Szczególnie, że Siódemka znajduje się w tym sezonie w bardzo wysokiej dyspozycji, a Czułowianka w derbach szukała okazji do przełamania.
Zawodnicy obu zespołów zagrali bardzo ambitnie, ale i uważnie. Wszystkie ataki były przemyślane, a gra wyrównana. Pierwsi cios zadali gospodarze, którzy bezlitośnie wykorzystali lukę w defensywie Czułowianki. Gola otwierającego wynik zdobył Jakub Szachnitowski. Jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził niezawodny ostatnio Wala.
W drugiej części spotkania Goście zagrali zdecydowanie słabiej niż do przerwy. Długo jednak wynik nie ulegał zmianie i wydawało się, że derby mogą zakończyć się wynikiem remisowym. W końcówce jednak prostopadłe podanie Szachnitowskiego wykorzystał Paweł Myszor dając prowadzenie i zwycięstwo Siódemce.
Zespół prowadzony przez Łukasza Kopczyka w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze i zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli. Czułowianka natomiast plasuje się na 14. pozycji.
Siódemka Tychy – Czułowianka Tychy 2:1 (1:1). Bramki: J. Szachnitowski, Paweł Myszor oraz Wala.
Siódemka: Szkudło, Pytel G, Orocz, Radek, Gembała, Wójciga, Tauliczek, Gajewski, Myszor, Szachnitowski, Kotkowski, Zarzeczny, Gałuszka, Koziarz
Szafrański – Gołosz (70. Milewski), Ostolski, Wróbel, Chabinka – Białas, Pajonk (60, Łusewicz), Pyka – Dobroś S., Wala, Trzcionka.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.