Czułowianka Tychy nie zwalnia tempa. Tyszanie idealnie rozpoczęli majówkowy weekend i pokonali u siebie Nadwiślan Góra 4:0.
Po tyskim zespole widać determinację, ale i wielki spokój w drodze po awans do A-klasy. Tyszanie udowodnili to w meczu z Nadwiślanem Góra.
Zawodnicy Czułowianki od początku spotkania narzucili swój styl gry i byli stroną dominującą. Zawiodła jednak skuteczność, bowiem gospodarze mimo sporej ilości okazji dopiero w 44. min. zdobyli gola. Bojarski został sfaulowany w polu karnym i osobiście postanowił go wykonać. Zrobił to w niebyle jaki sposób, bowiem bramkarza rywali pokonał delikatnym podcięciem a’la Panenka. Kilka chwil później ponownie Bojarski został nieprzepisowo zatrzymywany w polu karnym i sam pewnie wykorzystał jedenastkę.
Druga część spotkania była bardzo podobna do pierwszej. Tyszanie wciąż byli stroną przeważającą i w pełni kontrolowali boiskowe wydarzenia. Wynik podwyższył Kostecki, który w kapitalny sposób wykorzystał podanie Bały z rzutu wolnego. Wynik na 4:0 ustanowił Garcia w końcówce spotkania.
Czułowianka pewnie pokonała Nadwiślana i wciąż utrzymuje prowadzenie w tyskiej B-klasie. W kolejnym spotkaniu tyszanie zmierzą się z najlepszym zespołem rundy wiosennej – Niepokornymi Orzesze. Pojedynek zaplanowano na przyszłą niedzielę (07.05.).
Czułowianka Tychy – Nadwiślan Góra 4:0 (2:0). Bramki: Bojarski 2, Kostecki, Garcia.
Czułowianka: Szafrański (65. Klimczak) – Bąk, Wróbel, Kornobis, Bała – Ostolski (75. Krupa), Pyka (65. Garcia), Bojarski (55. Białas) – Dobroś, Wala, Kostecki.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.