GKS Katowice przerwał zwycięską serię hokeistów GKS Tychy. Tyszanie przegrali na własnym lodzie derbowe starcie 1:4.
Pojedynki obu ekip zawsze są twarde i pełne walki. Nie inaczej było i tym razem, choć osłabiony GKS Tychy zagrał poniżej oczekiwań.
Spotkanie jednak tyszanie rozpoczęli doskonale, bo po niespełna dwóch minutach gry wykorzystali więcej miejsca na lodzie przy obustronnym wykluczeniu. Wynik otworzył Jean Dupuy. Gospodarze w dalszej fazie pierwszej tercji przeważali, ale nie potrafili przekuć tego na kolejne bramki.
W drugiej partii obaj bramkarze mieli sporo pracy, ale zdecydowanie częściej zmuszany do interwencji był Tomáš Fučík. Tyszanin musiał dwukrotnie wyciągać krążek z bramki. Najpierw w 28. min. po koronkowej akcji przyjezdnych i zaledwie 50 sek. później po precyzyjnym uderzeniu spod niebieskiej linii. „Trójkolorowi” musieli odważniej zaatakować, a najlepszą okazję do wyrównania miał Roman Szturc, ale ją zmarnował.
W 55. min. katowiczanie zadali trzeci cios, dzięki czemu przybliżyli się do wygranej. Trzy min. przed końcem spotkania Andriej Sidorienko postawił wszystko na jedną kartę, ale manewr z wycofanym bramkarzem nie przyniósł oczekiwanych efektów. Gola za to zdobył Pasiut, który posłał krążek do pustej bramki tyszan. Katowicka GieKSa przerwała więc tyską serię pięciu wygranych z rzędu.
GKS Tychy – GKS Katowice 1:4 (1:0, 0:2, 0:2)
1:0 Jean Dupuy (01:54, 4/4)
1:1 Grzegorz Pasiut – Brandon Magee, Bartosz Fraszko (26:59)
1:2 Matias Lehtonen – Marcin Kolusz (27:49)
1:3 Maciej Kruczek – Matias Lehtonen (52:36, 4/4)
1:4 Grzegorz Pasiut (59:05 – do pustej bramki)
GKS Tychy: T. Fučík – B. Pociecha, B. Ciura;O. Šedivý, M. Ubowski, B. Jeziorski – A. Younan, A. Nilsson;C. Mroczkowski, A. Boivin, J. Dupuy – O. Jaśkiewicz, O. Kaskinen;S. Marzec (2), F. Starzyński (4), J. Bukowski – J. Krzyżek, O. Bizacki;M. Gościński, R. Galant (4), R. Szturc (2).
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.