Hokeiści GKS Tychy nie zawiedli swoich kibiców przy okazji akcji Teddy Bear Toss. Tyszanie po rzutach karnych pokonali GKS Katowice 2:1.
Przy okazji derbowego spotkania z GKS Katowice odbyła się akcja Teddy Bear Toss, polegająca na wrzucaniu pluszowych maskotek na taflę po pierwszym golu gospodarzy. Działacze spółki Tyski Sport S.A. przygotowali też niespodziankę dla kibiców – specjalne koszulki. Przyjezdni jednak mieli zgłosić protest i nie wyrazić zgody na grę tyszan w okolicznościowych trykotach.
Kibice ostatecznie jednak nie mogli być zawiedzeni. Pojedynek stał na przyzwoitym poziomie i podobnie jak poprzednie mecze obu ekip był zacięty i bardzo wyrównany. Była to doskonała zapowiedź najważniejszych meczów grudnia – rozgrywek o Puchar Polski, w półfinale którego GKS Tychy zmierzy się właśnie z katowicką GieKSą.
Początek spotkania odbywał się pod dyktando „Trójkolorowych”, którzy byli bardziej aktywni i kreatywni. Stworzyli sobie kilka dobrych okazji strzeleckich, ale do przerwy kibice goli nie oglądali. W końcówce tercji zawodnik gości został wysłany na ławkę kar, więc drugą partię katowiczanie rozpoczęli w osłabieniu. Fakt ten wykorzystał zespół Andrieja Sidorienki, a konkretniej Bartłomiej Jeziorski. 24-latek skierował krążek do bramki po wstrzeleniu przez Romana Szturca, dając jednocześnie zielone światło kibicom do zapełnienia tafli pluszakami.
Wraz z upływem czasu gra zrobiła się bardziej wyrównana, a goście coraz bardziej naciskali. W 50. min. wykorzystali okres gry w przewadze i znaleźli sposób na Tomáša Fučika doprowadzając do remisu. Wynik do końca regulaminowego czasu gry nie uległ zmianie. Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia, do którego potrzebne były rzuty karne. Jako jedyny trafił w nich Jean Dupuy i to GKS Tychy wygrał to spotkanie i zgarnął dwa punkty.
GKS Tychy – GKS Katowice 2:1 (0:0, 1:0, 0:1, d. 0:0, k. 1:0)
1:0 Bartłomiej Jeziorski – Roman Szturc, Bartłomiej Pociecha (20:30, 5/4),
1:1 Hampus Olsson – Matias Lehtonen, Marcin Kolusz(49:03, 5/4),
2:1 Jean Dupuy (65:00, karny decydujący).
GKS Tychy: T. Fučík – A. Younan, O. Kaskinen; O. Šedivý (2), F. Komorski, B. Jeziorski – O. Bizacki, B. Pociecha; R. Szturc, R. Galant, S. Marzec – E. Bagin (2), A. Nilsson; C. Mroczkowski (4), A. Boivin, J. Dupuy – B. Ciura, O. Jaśkiewicz; M. Gościński, F. Starzyński, J. Bukowski.
Jeśli podobał Ci się tekst, możesz postawić mi wirtualną kawę. Dzięki niej podobnych materiałów będzie więcej.