Na ten mecz kibice GKS Tychy czekali od momentu ogłoszenia terminarza Fortuna 1. Ligi. Tyszanie bowiem podejmą na własnym boisku Widzew Łódź.
Spotkanie zapowiada się ekscytująco zarówno pod względem piłkarskim, jak i kibicowskim. Tyszanie po czterech wygranych z rzędu na pewno będą chcieli rozegrać dobry mecz i kontynuować passę. Kibice GKS natomiast przyjaźnią się z odwiecznym rywalem widzewiaków – ŁKS-em.
Na murawie nie będzie odpuszczania, bowiem w przypadku wygranej podopieczni Artura Derbina zbliżą się do wicelidera Fortuna 1. Ligi na dwa punkty. Łodzianie bowiem z dorobkiem 19 punktów zajmują drugą pozycję, a GKS mają na koncie 14 oczek jest piąty. Faworytem potyczki są goście, którzy w ostatniej kolejce bez większych problemów pokonali 3:1 GKS Katowice. Do tego dłużej odpoczywali od tyszan, bo „Trójkolorowi” w czwartkowy wieczór odrabiali zaległości z Chrobrym Głogów.
Smaczku spotkaniu dodaje również ostatnia ‚utarczka’ Łukasza Grzeszczyka z sympatykami Widzewa w końcówce poprzedniego sezonu. Kapitan GKS został po niej zawieszony na trzy spotkania. Warto też zaznaczyć, że czołową postacią defensywy łodzian jest były gracz GKS – Daniel Tanżyna. W Tychach mają nadzieję na powtórkę z ostatniego meczu obu ekip, kiedy to GKS wygrał 2:0 zdobywając gole w samej końcówce spotkania.
Początek jutrzejszego (niedziela, 19.09.) meczu na Stadionie Miejskim Tychy o godz. 12:40. Transmisję z niego przeprowadzi Polsat Sport.