Rezerwa GKS Tychy rozegrała pierwszy domowy mecz w sezonie Haiz IV ligi. Tyszanie przegrali na boisku OKS Zet 1:2 z Bytomskim Sportem.
Trudno było wskazać faworyta potyczki, bowiem w obu ekipach sporo było młodych zawodników, którzy stawiają pierwsze kroki w seniorskiej piłce. Więcej szans jednak można było przyznać gospodarzom, ze względu na atut własnego boiska.
Pierwszy kwadrans starcia był spokojny i wyrównany, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. W 19. min. swoich sił próbował Seweryn Gancarczyk, ale jego uderzenie z rzutu wolnego było minimalnie niecelne. W 26. min. goście groźnie uderzali po stałym fragmencie gry, ale dobrze spisał się Lewandowski. W końcówce przyjezdni powinni byli objąć prowadzenie, ale nie trafili do pustej bramki.
Drugą część gry lepiej rozpoczęli bytomianie, ale uderzenie z rzutu wolnego było minimalnie niecelne. Kibice, w tym liczna grupa fanów z Bytomia, doczekali się gola w 69. min. Wówczas Jakub Piątek oddał ładny strzał z dystansu nie dając najmniejszych szans bramkarzowi rywali. Zdobyta bramka mocno rozluźniał podopiecznych Tomasza Wolaka, bowiem z prowadzenia cieszyli się niespełna min. Końcówka meczu należała do gości, którzy w 86. min. zdobyli zwycięskiego gola i w pełni zasłużenie pokonali tyszan.
GKS II Tychy – Bytomski Sport 1:2 (0:0). Bramka: J. Piątek (69.).
GKS II Tychy: Lewandowski – Wolak, Pańkowski, Robaszewski, Matusz – K. Piątek, Gancarczyk, Fortuna, J. Piątek (81. Jakubczyk), D. Duda – Rogalski (66. Bojarski).