W ostatnim meczu rezerw GKS Tychy poważnej kontuzji nabawił się Mateusz Bukowiec. Zawodnika nie zobaczymy na boisku przez minimum trzy miesiące.
W minioną niedzielę GKS II podejmował Sarmację Będzin. Tyszanie nie dość, że przegrali 2:3, to stracili jeszcze Mateusza Bukowca.
Środkowy pomocnik GKS w końcówce pierwszej części gry zderzył się z rywalem. Nie był w stanie samemu opuścić placu gry, w czym pomogli mu koledzy. Zawodnik przeszedł już szczegółowe badania, które nie przyniosły dobrych wieści. Bukowiec zerwał mięsień przywodziciela i musi przejść zabieg.
Zawodnik do końca sezonu nie pojawi się już na boisku. Przewiduje się, że jego przerwa w grze może potrwać minimum trzy miesiące.