Piłkarze GKS Tychy zremisowali sparing z drugim zespołem Lecha Poznań 1:1. Pojedynek rozgrywany był w Szamotułach, a gola dla tyszan zdobył Jakub Świerczok.

Pierwsi gola zdobyli gospodarze, ale gol ten nie został uznany, bowiem zawodnik Lecha znajdował się na pozycji spalonej. W odpowiedzi groźnie główkował Jakub Świerczok, ale bramkarz przeniósł piłkę nad bramką.

Prowadzenie objęli podopieczni Jurija Szatałowa w 37. min. Maciej Mańka dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie dopadł do niej Świerczok. Napastnik GKS przyjął ją na pierś i uderzeniem „nożycami” pokonał bramkarza Lecha. Jeszcze przed przerwą groźne strzały oddali Mateusz Bukowiec i Mateusz Mączyński, ale bez efektu.

GKS Tychy - Pogon Siedlce

Po zmianie więcej okazji mieli tyszanie, ale Mateusz Grzybek i Łukasz Grzeszczyk nie potrafili podwyższyć prowadzenia. Podobnie jak Świerczok, który w sytuacji sam na sam trafił w poprzeczkę. Zczasem do głosu dochodzili gospodarze, co zakończyło się golem. W 88. min. fatalnie zachowała się defensywa GKS, a Niklas Zulciak mając mnóstwo miejsca spokojnie przymierzył w długi róg i pokonał testowanego Konrada Zacharskiego.

Oprócz wspomnianego 21-letniego golkipera, sztab szkoleniowy przyglądał się grającemu w drugiej połowie środkowemu obrońcy, Krystianowi Kujawie.

Lech II Poznań – GKS Tychy 1:1 (0:1). Bramka: Świerczok (37.).
GKS Tychy: Florek (60. Zacharski) – Grzybek (86. Pańkowski), Boczek (46. Kujawa), Gancarczyk, Mańka (77. Wróblewski) – Mączyński, Zasavitchi (66. Tanżyna), Bukowiec (46. Mikołajewski), Grzeszczyk (58. Törnros), Błanik (66. Szywacz) – Świerczok (79. J. Piątek).