Zawodniczki GKS Futsal Tychy nie będą miło wspominały ostatniego meczu w 2015 roku. Tyszanki zostały rozbite 16:0 przez lidera rozgrywek – AZS UJ Kraków.

Mecz z liderem futsalowej Ekstraligi kobiet był dla tyszanek kolejną bolesną lekcją. Zespół Samuela Jani był bezradny, a gospodynie dominowały w każdym aspekcie.

Pierwsza połowa jeszcze nie była w pełni zdominowana przez krakowianki. W prawdzie Martyna Halupczok skapitulowała pięć razy, ale kilkukrotnie uratowała też zespół przed stratą gola. Tyszanki też miały pojedyncze szanse, ale zabrakło im skuteczności. Wydawać się mogło, że zespół Samuela Jani po zmianie stron zagra lepiej, jak to już przyzwyczaił.

_DSC0137

Tyszanki w drugiej połowie jednak nie miały kompletnie nic do powiedzenia. Osłabiony zespół GKS Futsal po zmianie stron stracił aż 11 goli (1), co z pewnością było bardzo bolesną lekcją. Krakowianki i liderki Ekstraligi wygrały w pełni zasłużenie pokazując jak wiele pracy czeka jeszcze zespół z Tychów.

AZS UJ Kraków – GKS Futsal Tychy 16:0 (5:0).
Martyna Halupczok – Laura Płoskonka, Dorota Gontarz, Magdalena Piekorz, Noemi Dziekan, Klaudia Mohhamad – Hanif, Karolina Kołdon, Kamila Kozyra.