Siatkarze TKS Tychy podtrzymują zwycięską serię. Tyszanie pokonali tym razem MTS Winner Czechowice-Dziedzice 3:0. Przegrały natomiast zawodniczki TKS.
Podopieczni Marcina Nycza notują bardzo dobrą serię i od ośmiu zwycięstw są niepokonani. Tyszanie ostatnio nawet nie tracą setów co tylko udowadnia, że są w bardzo wysokiej formie. Żałować jedynie można, że w takiej nie byli podejmując lidera z Jaworzna…
W starciu z MTS Winner podopieczni Marcina Nycza dominowali w każdym aspekcie gry, obnażając rywali z każdej słabości. Szczególnie w pierwszym secie gospodarze byli bardzo skuteczni wygrywając ostatecznie do 17. W drugiej partii goście próbowali nawiązać walkę, ale nie byli w stanie przełamać dobrze dysponowanych tyszan.
W trzecim secie TKS Tychy tylko udowodnił swoją wyższość i wygrał do 18. Całe spotkanie tyszanie wygrali pewnie 3:0 i w dobrych nastrojach podejdą do meczu z Rafako Racibórz.
TKS TYCHY – MTS Winner Czechowice Dziedzice 3:0 (25:17, 25:21, 25:18).
TKS: Łapuszyński, Pękalski, Miller, Lisicki, Lewko, Piotrowski, Gepfert oraz Krzywiecki, Kapica, Kopij, Petelczyc, Trojan, Szymczak.
Gorzej poszło zawodniczkom TKS Tychy, które rozgrywały swój mecz w Radzionkowie. Tamtejszy Sokół okazał się zbyt mocny, a tyszanki przegrały 1:3.
Pierwszy set nie zapowiadał porażki. Zespół Krzysztofa Pałki zagrał bardzo dobrze i po wyrównanej końcówce wygrał 26:24. W kolejnych setach jednak gospodynie już gościnne nie były i wygyrwały kolejno do 22 i dwukrotnie do 20.
MKS Sokół Radzionków – TKS TYCHY 3:1 (24:26, 25:22, 25:20, 25:20).