Hokeiści GKS Tychy przegrali wyjazdowy mecz z Comarch Cracovią 2:5, przez co stopniała ich przewaga nad drugim Ciarko PBS Bank Sanok. Tyszanie mają tyle samo punktów co sanoczanie.
Gospodarze potyczki liczyli na przełamanie fatalnej passy. Dlatego też na spotkanie wyszli mocno zmotywowani, choć początek należał do tyszan.
Bo kilku min. gry krakowianie złapali dwie kary, jednak GKS nie wykorzystał blisko 90 sek. gry w podwójnej przewadze. Jednak w 10. min. Patryk Kogut przejął krążek i w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali otworzył wynik spotkania. Gracze Cracovii szybko odpowiedzieli. Po niespełna 120 sek. Zigardiego pokonał potężnym uderzeniem Patryk Noworyta. Po kwadransie gry jednak zespół Jiri Sejby ponowie objął prowadzenie, a tym razem na listę strzelców wpisał się Radosław Galant.
Po dobrej tercji w wykonaniu GKS Tychy w drugiej gospodarze niemal zdemolowali tyszan. Krakowianie grali bardzo dobrze, choć na wyrównanie kazali czekać kibicom do 28. min. Wówczas Zigardy przegrał pojedynek z Sebastianem Kowalówką. Chwilę potem Cracovia objęła prowadzenie, a gola zdobył Dawid Maciejewski. Spotkanie stało na dobrym poziomie, a dodatkowo podniósł go pojedynek pięściarski, po którym Kacper Guzik i Patrik Valcak udali się do szatni. Dodatkowo na ławce kar wylądował Galant, a Grzegorz Pasiut wykorzystał grę w przewadze strzelając czwartą bramkę.
Trzecią tercję GKS rozpoczął grając w przewadze niemal przez cztery minuty. Nawet to jednak nie przyniosło kontaktowej bramki. Tyszanie byli bardzo nieskuteczni, bo okazji do pokonania Radziszewskiego nie brakowało. Wynik spotkania ustalił Damian Słaboń w 52. min.
GKS Tychy po przegranej w Krakowie zrównał się punktami z Ciarko PBS Bank Sanok. Kolejny mecz tyszanie rozegrają w niedzielę (11.01.) w Katowicach.
Comarch Cracovia – GKS Tychy 5:2 (1:2, 3:0, 1:0)
0:1 Patryk Kogut – Nicolas Besch (09:32)
1:1 Patryk Noworyta – Damian Słaboń (11:59)
1:2 Radosław Galant – Maxim Kartoshkin – Patryk Kogut (14:38)
2:2 Sebastian Kowalówka – Damian Słaboń – Grzegorz Pasiut (27:55)
3:2 Dawid Maciejewski – Patrik Valcak – Marek Kalus (29:03)
4:2 Grzegorz Pasiut (37:29) 5/4
5:2 Damian Słaboń – Grzegorz Pasiut – Sebastian Kowalówka (51:27)
GKS Tychy: Stefan Zigary – Bartłomiej Pociecha, Łukasz Sokół; Michał Woźnica, Adam Bagiński, Josef Vitek – Jakub Wanacki, Michał Kotlorz; Radosław Galant, Maxim Kartoshkin, Patryk Kogut – Jakub Ferenc, Pavel Mojzis; Dawid Majoch, Jarosław Rzeszutko, Jurii Kuzin – Nicolas Besch, Kacper Guzik, Marcin Kolusz, Kacper Różycki.