Piłkarze GKS Tychy rozegrali mecz sparingowy i udali się na urlopy. Tyszanie pokonali 4:1 ROW 1964 Rybnik, a wszystkie gole zdobyli gracze testowani.

Jurij Szatałow miał doskonałą okazję, aby przyjrzeć się testowanym zawodnikom. Choć warunki do gry były ciężkie to na pewno mógł wyciągnąć odpowiednie wnioski.

GKS Tychy zagrał bez podstawowych graczy, a z tych, którzy pojawili się na boisku największe doświadczenie miał Wojciech Szumilas. Zagrali też m.in. Odyjewski w bramce, Pańkowski w obronie czy Rutkowski i Błanik w pomocy. W Rybniku-Kamieniu bardzo długo nie padały gole, choć okazji do ich zdobycia nie brakowało. Worek otworzył testowany napastnik w 44. min., kiedy to najczujniej zachował się w polu karnym rywala pakując piłkę do bramki z najbliższej odległości.

14379680_1218714854861059_470773047659958393_o

Po zmianie stron tyszanie poszli za ciosem. W 55. min. po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Szumilasa celnym strzałem popisał się testowany obrońca. Niespełna kwadrans później kolejnego gola dorzucił gracz testowany, ale tym razem skrzydłowy. Na 4:0 bramkę strzelił ten, który rozpoczął strzelanie, ponownie pakując piłkę z najbliższej odległości. W ostatnich min. gospodarze strzelili gola, ale na więcej już zabrakło czasu.

Jurij Szatałow obejrzał testowanych graczy w grze, po czym zarządził zimową przerwę. Z zespołem spotka się na początku stycznia. Wielce prawdopodobne, że niektórzy gracze również pojawią się na pierwszy zajęciach.

ROW 1964 Rybnik – GKS Tychy 1:4 (0:1).
GKS Tychy: Odyjewski, Błanik, Kokoszka, Pańkowski, Piątek, Rutkowski, Szumilas, Wróblewski i zawodnicy testowani.