Koszykarze GKS Tychy po dwóch wyjazdach wracają do swojej hali. Tyszan czeka pojedynek z ostatnią w tabeli Nysą Kłodzko.

Zespół Tomasza Jagiełki czeka więc spacerek, ale tylko teoretycznie. Doral Nysa Kłodzko będąc na ostatnim miejscu nie ma nic do stracenia, zaś patrząc na układ tabeli tyszanie muszą wygrać ten mecz.

GKS TYCHY - MIASTO SZKLA KROSNO

Zawodnicy GKS Tychy nie mogą więc zlekceważyć rywala. Choć w tym sezonie tyszanie mają zmienne szczęście to nie powinni mieć większych problemów z odniesieniem zwycięstwa. W poprzednim sezonie w tyskiej Hali Sportowej GKS wygrał zdecydowanie, bo 62:47. Wówczas zespół do wygranej poprowadził Karol Szpyrka, który zdobył 14 oczek.

GKS będzie chciał wygrać i poprawić swoje miejsce w tabeli. Obecnie bowiem tyszanie zajmują ósmą lokatę. Początek sobotniego (12.11.) starcia o godz. 18:00.