GKS Futsal Tychy zanotował pierwszy remis w tym sezonie. Tyszanie podzielili się punktami z sąsiadem w tabeli – Futsal Nowiny.

Faworytem tego spotkania byli gospodarze, choć zespoły były sąsiadami w tabeli. Goście od początku jednak chcieli pokazać, że nie przyjechali łatwo oddać punktów.

Pierwszy atak wyprowadzili goście, ale nadziali się na szybką kontrę. Bernat jednak nie zdołał jej skutecznie wykończyć. W siódmej min. tyszanie wyprowadzili kolejną kontrę. Tym razem atak zastopował Paweł Pytel, ale tyszanie nie zdołali otworzyć wyniku. Chwilę później przed szansą stanął Filip Biernat, ale uderzając piłkę wślizgiem spudłował. Po kwadransie gry wydawało się, że piłka musi wpaść do bramki, ale dwukrotnie z linii wybijali ją gracze gości.

14610942_1231963203533484_2909080483119918026_n

Wynik otworzył tuż przed przerwą Fabian Biernat. Młody tyszanin przeprowadził efektowną akcję skrzydłem i mocno wstrzelił piłkę przed bramkę rywali. Ta jeszcze otarła się o zawodnika gości i wpadła do bramki. Goście wcześniej też mieli dobre okazje, ale nie zdołali zaskoczyć Zbigniewa Modrzika.

Drugą partię lepiej rozpoczęli podopieczni Michała Słoniny, ale Bernat nie wykorzystał dokładnego podania Pytla. Okazja ta mogła się zemścić, ale Modrzik wciąż nie dawał się pokonać. Kiedy goście zaczęli dochodzić do głosu tyszanie podwyższyli prowadzenie. W 28. min. Dawid Kochanowski huknął z dystansu, a piłka prześlizgnęła się pod ręką bramkarza gości. Trener Futsal Nowiny długo nie czekał i wycofał bramkarza, a taki manewr efekt przyniósł w 32. min. Wówczas „lotny” bramkarz zdobył kontaktową bramkę.

Goście poszli za ciosem i min. później doprowadzili do wyrównania. Wynik już do końca gry nie uległ zmianie, choć okazji ku temu nie brakowało. Remis jednak jest w pełni sprawiedliwym wynikiem.

GKS Futsal Tychy – Futsal Nowiny 2:2 (1:0). Bramki: Fabian Biernat (19.), Kochanowski (28.).
GKS Futsal: Modrzik (M. Sitko) – Filip Biernat, Bernat, Słonina, Paweł Pytel – Kochanowski, B. Sitko, Jania, Piotr Pytel, Wybraniec, Fabian Biernat.