Rezerwa GKS Tychy straciła punkty na własnym boisku. Zwycięstwo tyszanom wydarła Slavia Ruda Śląska, która dwukrotnie musiała gonić wynik.

Tomasz Wolak miał do dyspozycji zawodników pierwszego zespołu, ale i to nie pomogło w zdobyciu kompletu punktów. Tyszanie dwukrotnie prowadzili, by ostatecznie w końcówce stracić punkty.

GKS Tychy - Chrobry Glogow

Początek jednak należał do „Trójkolorowych”. W 20. min. w polu karnym rywali faulowany był Dawid Błanik, a rzut karny wykorzystał Tomasz Górkiewicz. Gospodarze poszli za ciosem i zaledwie pięć min. później podwyższyli prowadzenie. Z dobrej strony pokazał się Erik Törnros, który obsłużył Błanika nie mającego problemu ze zdobyciem gola.

Goście nie załamali się dwubramkową stratą i jeszcze przed przerwą po rzucie rożnym zdobyli gola. Drugą część gry lepiej rozpoczęli przyjezdni. Chwilę po wznowieniu gry pięknym strzałem z rzutu wolnego zmusili do kapitulacji Konrada Zacharskiego i doprowadzili do remisu. Tyszanie dążyli do zwycięstwa, a w 54. min. ponownie objęli prowadzenie. Tym razem precyzyjny strzał oddał Marcin Musiolik, ale w końcówce Slavia doprowadziła do wyrównania i odebrała rezerwie GKS punkty.

GKS TYCHY - KOTWICA KOLOBRZEG

Kolejny mecz GKS II rozegra na wyjeździe. Tyszanie w sobotę (29.04.) o godz. 11 zmierzą się z Polonią Poraj.

GKS II Tychy – Slavia Ruda Śląska 3:3 (2:1). Bramki: Górkiewicz (20. – karny), Błanik (25.), Musiolik (54.).
GKS II Tychy: Zacharski – Wolak, Pańkowski, Górkiewicz, Matusz – Wróblewski (46. Musiolik), Mikołajewski, J. Piątek (80. Biskup), Szumilas, Błanik (70. Pawełczyk) – Törnros (46. Kokoszka).