Ogrodnik Cielmice zremisował z LKS Studzionka, choć prowadził już 3:1. Dwie bramki dla cielmiczan zdobył Tomasz Fijoł.
Cielmiczanie jednak mają za sobą trudny styczeń, a Grzegorz Chrząścik dopiero kompletuje kadrę. Dlatego też końcówka spotkania należała do gości.
W pierwszej połowie lepiej radzili sobie gospodarze, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce. Mieli dobre okazje bramkowe, w których zabrakło jedynie wykończenia. Po pół godz. gry Tomasz Klimas otrzymał podanie na 30 metr, skąd oddał mocny strzał i otworzył wynik spotkania.
Po zmianie stron Tomasz Fijoł podwyższył prowadzenie Ogrodnika. Zawodnik skorzystał z fatalnego błędu bramkarza rywali, który podał mu piłkę. W 52. min. goście strzelili bramkę w sytuacji sam na sam. W 58. min. Dawid Dejas był faulowany w polu karnym, a tego na gola zamienił Fijoł.
W 65. min. błąd popełniła cała formacja obronna Ogrodnika, co wykorzystali goście ponownie nawiązując kontakt. Na 12. min. przed końcem goście wyrównali, choć przed przeprowadzeniem kontry sędzia powinien przerwać akcję rywali.
Ogrodnik – LKS Studzionka 3:3 (1:0). Bramki: Klimas, Fijoł 2.
Ogrodnik: Gąsior – Czyżo, Foltyn, Kałuża, Szojda, Klimas, Czerny, Stawicki, Dejas, Głowacki, Fijoł oraz Żołneczko, Zając, zaw. testowany, Żmijewski.