Hokeiści GKS Tychy pokonali JKH GKS Jastrzębie w piątym meczu finału PHL. Tyszanie rozegrali kapitalne spotkanie i do sukcesu brakuje im tylko jednego zwycięstwa, które mogą odnieść przed własną publicznością.

Wypełnione po brzegi lodowisko Jastor było świadkiem dobrego widowiska. Lepsi w nim byli tyszanie, którzy grali skuteczniej i z dużo większą wolą zwycięstwa.

11008049_1077191575640775_8669394069493737902_n

Ponad trzystuosobowa grupa tyskich kibiców już w 5. min. mogła cieszyć się z gola swojego zespołu. Wynik otworzył Marcin Kolusz, a po kolejnych siedmiu min. było już 2:0. Tym razem Jakub Witecki wstrzelił krążek pod bramkę gospodarzy, a ten odbijając się od łyżwy zawodnika JKH GKS wpadł do bramki.

Dwubramkowe prowadzenie nieco uśpiło tyszan. Podopieczni Jiri Sejby w ciągu zaledwie 20 sek. dali sobie strzelić dwa gole, przez co na przerwę drużyny schodziły z remisem 2:2.

11075302_1077191182307481_6460844899019913769_n

W drugiej tercji GKS ponownie przejął inicjatywę i nie poprzestawał w atakach. W 26. min. waleczny jak zawsze Kacper Guzik przejął krążek w tercji rywali i uderzając z obrotu po długim rogu ponownie wyprowadził tyszan na prowadzenie. Pięć min. później kapitalną indywidualną akcję przeprowadził Josef Vitek, który po minięciu dwóch rywali w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi JKH.

Tym razem tyszanie, których wspierał m.in. Prezydent Miasta Tychy – Andrzeja Dziuba oraz dwaj piłkarze GKS – Mateusz Grzybek i Bartosz Rutkowski (wspólnie z kibicami zdzierali gardła), utrzymali prowadzenie w pełni kontrolując przebieg gry. Także w trzeciej tercji GKS Tychy miał przewagę, pilnując prowadzenia.

11080990_1077191755640757_2578552489575391378_n

Po pięciu meczach GKS Tychy prowadzi w rywalizacji 3:2. Tyszanie już dzisiaj mogą postawić kropkę nad „i” i po dziesięciu latach ponownie zostać mistrzem Polski. Początek dzisiejszego meczu o godz. 16:30.

JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 2:4 (2:2, 0:2, 0:0).
0:1 Marcin Kolusz – Maxim Kartoshkin – Michał Kotlorz (04:03)
0:2 Jakub Witecki – Josef Vitek – Jarosław Rzeszutko (11:21)
1:2 Martin Przygodzki – Mateusz Rompkowski – Tomasz Kulas (18:20)
2:2 Mateusz Rompkowski – Petr Polodna – Roman Nemecek (18:40)
2:3 Kacper Guzik (25:22)
2:4 Josef Vitek – Bartłomiej Pociecha (30:59) 5/4

GKS Tychy: Stefan Zigardy – Nicolas Besch, Michał Kotlorz; Marcin Kolusz, Maxim Kartoshkin, Patryk Kogut – Bartłomiej Pociecha, Łukasz Sokół; Josev Vitek, Radosław Galant, Jakub Witecki – Jakub Ferenc, Jaroslav Hertl; Kacper Guzik, Jarosław Rzeszutko, Jurii Kuzin – Dawid Majoch, Jakub Wanacki; Michał Woźnica, Adrian Parzyszek, Adam Bagiński.