Piłkarze OKS Zet Tychy wygrali sparingowa potyczkę ze Startem Mszana 2:1. Tyszanie zagrali dobry mecz, przeważając przez większą jego część.
W pierwszej połowie przewagę mieli tyszanie, choć to gospodarze zdobyli gola. Na nic zdała się przewaga w posiadaniu piłki, kiedy były problemy ze skutecznością.
Jednak po zmianie stron „Zetka” przejęła całkowitą dominację. Tyszanie stworzyli sobie też więcej sytuacji bramkowych, jednak dwukrotnie doświadczony Rafał Ptak, Michał Olewiński i Jacek Kańtor ich nie wykorzystali. Sposób na bramkarza rywali w końcu znalazł Wilczek, który doprowadził do wyrównania. Zwycięskiego gola zdobył natomiast Kańtor.
OKS Zet gra coraz lepiej, mimo spektakularnych transferów. Warto zaznaczyć, że spotkanie było rozgrywane na boisku Fortecy Świerklany i jakością oraz wielkością pozytywnie zszokowało tyszan.
Start Mszana – OKS Zet Tychy 1:2 (1:0). Bramki: Wilczek i Kańtor.
OKS Zet: Płuciennik – Abram, Ludwiczak, Kaptur, Ryszka, Cuda, Warta, Kańtor, Graczyk, Wilczek, Ptak oraz Fijoł, Achtelik, Olewiński, Puto i Burczyński.
Swój sparing wygrała też rezerwa Zetki. Choć rezerwą ona była tylko z nazwy, gdyż trenerzy po prostu podzielili zespoły na dwie ekipy.
Bramki dla „rezerwy” zdobyli Kostyra i Kot.
OKS Zet II – Czapla Kryry 2:0. Bramki: Kostyra i Kot.