Siódemka Tychy, beniaminek tyskiej klasy A, zdobył pierwszy punkt. Tyszanie zremisowali z Sokołem Wola 2:2.
Zespół prowadzony przez Damiana Tauliczka w pierwszych kolejkach musiał zapłacić tzw. frycowe, które przeważnie ciąży na beniaminkach. Tyszanie przegrali najpierw 0:2 z Leśnikiem Kobiór, a tydzień później 2:13 z LKS Wisła Wielka.
Siódemka przeciwko Sokołowi Wola zagrał uważniej niż w poprzednim meczu. Miała też przede wszystkim bramkarza, co na pewno ułatwiło kompletowanie wyjściowej jedenastki. Pierwsi gola jednak zdobyli goście. Wyrównał Dariusz Kołcz, który dośrodkowanie z rzutu rożnego zakończył celnym uderzeniem głową. Jeszcze przed przerwą goście ponownie wyszli na prowadzenie.
W drugiej połowie zawodnicy Siódemki lepiej zagrali w defensywie. W ataku szukali natomiast wyrównującego gola. Dopiero po rzucie wolnym tyszanie doprowadzili do wyrównania. Ładnym bezpośrednim uderzeniem popisał się Damian Tauliczek.
Dzięki temu Siódemka zdobyła pierwszy punkt z A-klasie, co powinno dodać więcej pewności siebie zawodnikom Tauliczka. Kolejny mecz tyszanie rozegrają na wyjeździe z JUW-e Jaroszowice.
Siódemka Tychy – Sokół Wola 2:2 (1:2). Bramki: Kołcz, Tauliczek.
Siódemka: Lasek – Surlas, Golimowski, Machowski, Śmigielski – Kołodziejczyk, Tauliczek, Mroczek, Sroczyński (65. Lipski), Skrzypczak (75. Sadecki) – Kołcz (75. Latocha).