Remisem 2:2 w Rudzie Śląskiej zakończyli przed ostatni mecz sezonu Futsal Ekstraklasy futsalowcy GKS Tychy. Bramki dla tyszan zdobyli Łukasz Jagiełło i Michał Słonina.

Spotkanie było bardzo wyrównane i obfitowało w typową derbową walkę. W miarę upływu czasu przewagę osiągali jednak podopieczni Grzegorza Morkisa. Pierwsi gola zdobyli natomiast gospodarze, którzy prowadzenie objęli w 11. min. gry. Po niespełna 40 sekundach wyrównał bardzo ładnym uderzeniem Łukasz Jagiełło. Tyszanie mieli jeszcze swoje okazje, ale brakowało skuteczności i szczęścia. Po drugiej stronie natomiast dwoił i troił się Modrzik, który pomimo kontuzji zagrał bardzo dobre zawody.

Drugą część gry kapitalnie rozpoczęli tyszanie. Nieco ponad minutę po wznowieniu gry Michał Słonina wyprowadził GKS na prowadzenie. Od tego momentu tyszanie spisywali się bez zarzutu, pomimo braku skuteczności. Na domiar złego z powodu kontuzji parkiet musiał opuścić Adam Wolak, uraz odnowił się też Piotrowi Myszorowi, który jednak dograł mecz do końca.

Gospodarze wyrównali niespełna 60 sekund przed końcem spotkania. W ogromnym zamieszaniu przed bramka Modrzika sędzia nie dopatrzył się faulu na tyskim zawodniku, a gracz Gwiazdy bez problemu pokonał „Zbynka”. Kontrowersje były też przed samym końcem meczu, kiedy to piłka po strzale Słoniny wpadła do bramki równo z syreną, sędzia jednak gola nie uznał.

GKS kolejny mecz rozegra we wtorek, kiedy to rozegra rewanżowy pojedynek z Gattą Activ Zduńska Wola w ramach Halowego Pucharu Polski. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18, a wstęp na nie jest darmowy.

Gwiazda Ruda Śląska – GKS Tychy 2:2 (1:1). Bramki Jagiełło (12.) i Słonina (21.).
GKS: Modrzik (Betleja) – Słonina, Wolak, Myszor, Harazim, Marynowicz, Kołodziejczyk, Jagiełło, Włodarek, Pękala.