Hokeiści GKS Tychy są w połowie drogi po upragnione złote medale. Tyszanie w drugim spotkaniu pokonali Comarch Cracovię 4:2, a kolejne dwa mecze rozegrane zostaną w Krakowie.

Tyszanie w pierwszym meczu przegrywali już 0:2, by ostatecznie wygrać 3:2. Pokazali tym samym charakter i wolę osiągnięcia upragnionego celu.

GKS Tychy - Comarch Cracovia Krakow

W drugim spotkaniu GKS Tychy zanotował udany początek. Już w szóstej min. Mateusz Bepierszcz wyprowadził tyszan na prowadzenie. Długo jednak z prowadzenia gospodarze się nie cieszyli. Trzy min. później goście wykorzystali złe ustawienie Stefana Zigardiego i uderzeniem w krótki róg wyrównali. Krakowianie wyczuli swoją szansę i na osiem sek. przed przerwą wyszli na prowadzenie.

Zespół Jiri Sejby został mocno podrażniony straconym golem w końcówce tercji i na drugą część wyszedł całkowicie odmieniony. Rafał Radziszewski miał mnóstwo pracy, ale wychodził z opresji. Tyszanie przed szansą wyrównania stanęli grając półtorej min. w podwójnej przewadze. Wówczas Bartłomiej Pociecha oddał ładny strzał i nie dał szans bramkarzowi rywali. Jeszcze przed przerwą gospodarze wyszli na prowadzenie, a gola zdobył Jarosław Rzeszutko.

GKS Tychy - Comarch Cracovia Krakow

Mimo prowadzenia tyszanie nie mogli się zbytnio rozluźnić w trzeciej partii. Uważna gra w defensywie przynosiła zamierzone efekty, a gościom z upływem czasu zaczynało brakować pomysłu na jej sforsowanie. Na domiar złego dla krakowian w 53. min. Rzeszutko drugi raz pokonał Radziszewskiego i przypieczętował wygraną GKS.

Tyszanie w rywalizacji do czterech wygranych prowadzą 2:0. Teraz czekają ich dwa mecze w Krakowie, gdzie planem minimum będzie jedna wygrana. Spotkania rozegrane zostaną w weekend.

GKS Tychy – Comarch Cracovia 4:2 (1:2, 2:0, 1:0).
1:0 Mateusz Bepierszcz – Radosław Galant – Jakub Witecki (06:17)
1:1 Petr Kalus – Tomas Sykora – Rafał Dutka (09:05)
1:2 Filip Drzewiecki – Damian Słaboń (19:52)
2:2 Bartłomiej Pociecha – Petr Kubos – Jarosław Rzeszutko (28:56) 5/3
3:2 Jarosław Rzeszutko – Petr Kubos – Andrei Makrov (31:39)
4:2 Jarosław Rzeszutko – Marcin Kolusz – Kamil Górny (52:09)

GKS Tychy: Zigardy, (Kosowski); Kubos, Pociecha, Makrov, Kristek, Kolusz; Bryk, Kotlorz, Witecki, Galant, Bepierszcz; Kolarz, Górny, Jeziorski, Komorski, Vitek; Zatko, Horzelski, Woźnica, Rzeszutko, Kogut.

Stan rywalizacji 2:0 dla GKS Tychy (do czterech zwycięstw).